Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Zool" <k...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: dot. aborcji
Date: 24 Mar 2004 16:30:08 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 53
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <c3s80n$9t8$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1080142209 7475 213.180.130.18 (24 Mar 2004 15:30:09
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Mar 2004 15:30:09 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 193.128.100.81, 192.168.243.39
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:139868
Ukryj nagłówki
> Piotr <m...@o...pl> napisał(a):
>
> > Domaganie się Xa od zupełnie obcego Ygreka gwarancji,
> > iż życie Xa będzie piękne i wspaniałe.
>
> To dlaczego Ygrek ośmiela się na podstawie jednostkowego przypadku twierdzić,
> że będzie? Skoro próbuje kogoś do czegoś przekonywać, powinien ponosić
> odpowiedzialność.
Miliony lat ewolucji, które doskonaliły mechanizmy przetrwania gatunku,
to dla Ciebie jednostkowy przypadek?
Antropocentryczny punkt widzenia aniekształca niektorym najoczywistsze prawdy.
Rusz głową - ile się musisz natrudzić, aby zrobić coś dobrze?
Gdyby więc natura nie pomyślała 'tego' dobrze,
to ... wyginęlibyśmy gdy jeszcze byliśmy amebami,
a nie stworzylibyśmy "Mony Lisy",
"Hamleta" i nie polecielibyśmy na księżyc!
Ewolucja - w tym moje zaufanie,
zaś Ty prezentujesz typowo skrzywiony lewactwem
punkt widzenia doszukujący się wszędzie konfliktów,
zamiast rozwiązań.
Swiat lewactwa jest strasznie debilny - to wyłącznie walka,
zaś natura stworzyła również symbiozę, nie tylko pasożytnictwo.
> > Nie widzę związku.
>
> Za trudne, co?
>
Za mętne.
> > Nie jedząc minimalizujesz ryzyko zjedzenia śmiercionośnego mikroba do zera,
> > nie oddychając sprowadzasz ryzyko 'wdechnięcia 'śmiercionośnego mikroba do
> > zera, żyjąc w domu bez elektryczności sprowadzasz ryzyko porażenia prądem
> > do
> > zera, zaś popełniając samobójstwo teraz minimalizujesz prawdopodobieństwo
> > zostania zaślinioną rośliną, lub kłębkiem bólu do zera,
> > jak i (najprawdopodobniej) oszczędzasz sobie przykrości,
> > które życie Ci w przyszłości przyniesie.
>
> Dokładnie tak, i szanuję ludzi, którzy żyją w domach bez elektryczności,
> popełniają samobójstwo przy pierwszych objawach Alzheimera, etc., etc. Ich
> wybór, wolno im.
Tu była mowa nie o wyborach, tylko o sensowności pewnych 'rozumowań'.
(...)
Zool
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|