Data: 2004-03-24 17:07:42
Temat: Re: dot. aborcji
Od: "Artur Czeczko" <a...@e...one.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:do01ufw5jvr2$.dlg@iska.from.poznan...
> Teoretycznie powinno to dzialac w takim katolickim kraju jak Polska,
> prawda?
Chyba nie wiesz, na czym polega katolicyzm, ale nie o tym jest grupa.
Naprawdę uważasz, że kwestia zabijania/niezabijania kogokolwiek powinna
być regulowana przez sumienie? Jeśli tak, to zakończmy dyskusję.
> Do ratowania zycia i zdrowia matki ( w dwoch pierwszych przypadkach).
> Do ratowania zdrowia psychicznego często (w ostatnim przypadku).
>
> Kim jestes by decydowac, czy zycie matki czy dziecka jest wazniejsze?
> Pozwól o tym zadecydowac samej zainteresowanej.
Nie wypowiadam się na temat przypadku, gdy zagrożone jest życie matki.
Natomiast w przypadku, gdy decydujemy życie - zdrowie, chyba wyższy
priorytet ma życie?
Aha, jeszcze jedno.
Czy zawsze zgwałcone kobiety, które urodzą dziecko, zapadają
w chorobę psychiczną?
Czy kobiety, które usuną dziecko poczęte podczas gwałtu
nie mają żadnych problemów z psychiką? O ile mi wiadomo,
po aborcji dopiero zaczynają się schody - większość kobiet
przechodzi przez zespół poaborcyjny. Niektóre już do końca
życia odliczają "gdyby moje dziecko żyło, to miałoby teraz
XX lat"...
Pozdrawiam,
Artur
|