Data: 2004-10-14 07:08:04
Temat: Re: dramat pt
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet<c...@n...pl>
news:ckjve4$osu$1@news.onet.pl:
> Paweł Niezbecki:
>> ... Celem takich komunikatów raczej nie jest przekazanie
>> prawdziwych uczuć, tylko zmanipulowanie rozmówcy
>
> BTW w drugiej prezydenckiej debacie telewizyjnej Bush przerwal
> wypowiedz Carry'ego (doslownie: wszedl w nia), co bylo podyktowane
> emocjonalnym sprzeciwem wobec oskarzycielskiej ~argumentacji
> pretendenta)...
> i zostalo to zdecydowanie pozytywnie odebrane przez opinie publiczna.
Nom. Wpadnięcie wpadnięciu nierówne. Ja to vim.
> Pozostaje kwestia otwarta (niedopowiedziana, nie do konca jasna),
> czy w temacie chodzilo o manipulacje czy o autentyczny komunikat.
>
> Dla odmiany uwazam ze najczesciej celem takich komunikatow jest
> przekazanie prawdziwych uczuc oraz ze ludzie bardzo rzadko bywaja
> az tak perfidni (jak mogloby to byc w opisanej sytuacji), zas z tego
> ze sytuacja byla jawna (czego potwierdzeniem jest opis przez osobe
> jak rozumiem postronna, czyli autora tematu) mozna domniemywac
> tym bardziej minimalne prawdopodobienstwo manipulacji.
Naprawdę jesteś niewinny.
A czy autor tematu jest osobą postronną (i jak bardzo postronną, a jak
bardzo uczestnikiem wydarzeń), to się być może okaże :)
Dla mnie może być nawet ojcem z tematu. Nie takie rzeczy się tu zdarzały.
A czy nie manipuluje się dziećmi przy innych dorosłych? Jakoś nie jestem
przekonany ;)
P.
|