Data: 2004-10-15 19:31:27
Temat: Re: dramat pt "jest mi przykro" akt 2 - dla ciekawych
Od: Krewny Krolika <k...@b...emaila-sorry>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Oct 2004 21:44:18 +0200, Krewny Krolika
<k...@b...emaila-sorry> napisal:
w akcie drugim d juz spi, a pojawia sie m czyli matka. nie potrafie
juz powtorzyc wszystkiego, wiec tylko kilka urywkow. jezeli
chcielibyscie sie jakkolwiek do tego odniesc, z przyjemnoscia
przeczytam.
m - jak mogles powiedziec d, ze zrobil ci przykrosc
o - powiedzialem, ze jest mi przykro, nie, ze zrobil mi przykrosc
m - to to samo
o - jezeli ze stolu spadnie wazonik, bedzie mi przykro, ze sie rozbil.
czy wazonik zrobil mi przykrosc?
m - to zupelnie inna sytuacja.
o - to jak powinienem zareagowac?
m - "nie przerywaj mi bo takie sa zasady"
m - klamales bo napewno nie bylo ci przykro
m - jak mozna czuc przykrosc w rozmowie z dzieckiem?
o - jezeli umyjesz podloge a potem d wejdzie na nia w butach, co
czujesz?
m - jestem zla
o - wiec zlosc jest w porzadku, a przykrosc nie?
m - tak
pozdrawiam kk
gg# 7282625
|