drożdzowe bułeczki ziołowe
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-17 17:42:00
Temat: Re: drożdzowe bułeczki ziołoweOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena Bassett napisał(a):
> Rzeczywiscie? to jednak mialam racje, ze ostrzejszy, niz zwykle. A czy
> wiesz moze, dlaczego? jaki zwiazek powoduje ostrosc i dlaczego na wiosne
> go wiecej?
Temperatura i wilgotność w miarę stałe dają łagodne rzodkiewki, jak sa
wahania zbyt duże i długo za sucho to stają się ostre. Może podobnie
jest z chrzanem. Sprawdź, mnie to obojętne bo i tak wolę ostry.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2006-04-18 00:35:57
Temat: Re: drożdzowe bułeczki ziołoweOd: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora
Jerzy Nowak wrote:
> Magdalena Bassett napisał(a):
>
>> Rzeczywiscie? to jednak mialam racje, ze ostrzejszy, niz zwykle. A czy
>> wiesz moze, dlaczego? jaki zwiazek powoduje ostrosc i dlaczego na
>> wiosne go wiecej?
>
>
> Temperatura i wilgotność w miarę stałe dają łagodne rzodkiewki, jak sa
> wahania zbyt duże i długo za sucho to stają się ostre. Może podobnie
> jest z chrzanem. Sprawdź, mnie to obojętne bo i tak wolę ostry.
> pozdr. Jerzy
Wrecz przeciwnie z moim chrzanem - stoi w wodzie od miesiecy, to
stanowisko wysycha tylko latem. Stad jest go niezwykle latwo "kopac",
wystarczy kepe podwazyc widlami i wyskakuje jak korek z butelki. Odcinam
kawal, a reszte wsadzam w to samo miejsce.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-18 15:30:25
Temat: Re: drożdzowe bułeczki ziołoweOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena Bassett napisał(a):
> Wrecz przeciwnie z moim chrzanem - stoi w wodzie od miesiecy, to
> stanowisko wysycha tylko latem. Stad jest go niezwykle latwo "kopac",
Czyli ten zalany bedzie zawsze ostry, bo mój z piachu aż taki piekący
nie jest.
> wystarczy kepe podwazyc widlami i wyskakuje jak korek z butelki. Odcinam
> kawal, a reszte wsadzam w to samo miejsce.
A pamiętasz o tym zeby sadzic pod kątem a nie pionowo?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-18 16:50:17
Temat: Re: drożdzowe bułeczki ziołoweOd: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora
Jerzy Nowak wrote:
> Magdalena Bassett napisał(a):
>
>> Wrecz przeciwnie z moim chrzanem - stoi w wodzie od miesiecy, to
>> stanowisko wysycha tylko latem. Stad jest go niezwykle latwo "kopac",
>
>
> Czyli ten zalany bedzie zawsze ostry, bo mój z piachu aż taki piekący
> nie jest.
>
>> wystarczy kepe podwazyc widlami i wyskakuje jak korek z butelki.
>> Odcinam kawal, a reszte wsadzam w to samo miejsce.
>
>
> A pamiętasz o tym zeby sadzic pod kątem a nie pionowo?
> pozdr. Jerzy
?? a czemu? z tym, ze to, co ja wsadzam z powrotem to jest zwarta kepa
(kempa), bo korzenie odcielam dla siebie, wiec wsadzam ja "liscmi do
gory", jak przykazano :)
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-18 17:39:46
Temat: Re: drożdzowe bułeczki ziołoweOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Magdalena Bassett napisał(a):
> ?? a czemu? z tym, ze to, co ja wsadzam z powrotem to jest zwarta kepa
> (kempa), bo korzenie odcielam dla siebie, wiec wsadzam ja "liscmi do
> gory", jak przykazano :)
Aaaa to co innego, sądziem, ze zabrałas góre a korzeń wsadzałaś.
Skoro tak to w porządku.
pozdr. odmładzająco Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |