Data: 2002-06-10 06:49:54
Temat: Re: druty i szydełko
Od: "kroowka" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasia A." <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ae1hnb$2r1$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Użytkownik "ESka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:advbj2$qtb$1@news.tpi.pl...
> >
> > Czasem to mogło dziwnie wyglądać jak szłam przez jakiś czas
> > blisko za kobitką żeby podziwiać to co ona ma na sobie. Niestety tak na
> oko
> > nie potrafię szydełka zmałpować.
>
> Moja mama, która w latach 70-tych z pasją szydełkowała w ten sam sposób
> reagowała na ciekawy wzór zauważony na kimś. I potrafiła go odtworzyć.
> Robótkowała w różnych miejscach publicznych wzbudzając sympatię. I zaufanie,
> bo zdarzało się, że obce kobiety po chwili rozmowy powierzały jej włóczkę,
> aby i im coś zrobiła. A były to czasy, kiedy fajna włóczka była na wagę
> złota. Mama specjalizowała się w chustach, niektóre jeszcze są w domu do
> dziś. Mnie nigdy nie ciągnęło do szydełka. A szkoda bo wiele mogłam się od
> mamy nauczyć. Mama uczestniczyła w kursach "Praktycznej Pani", pamiętam
> zeszyt do którego wkładała różne próbki z wzorami poznanymi na kursie. Była
> to też okazja do spotkań z innymi szydełkującymi kobietami. Taka grupa r-r
> tamtych czasów.
:)))))))))))))))
bardzo milutkie
pozdrawiam Ciebie i Mamę
Ola
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|