Data: 2000-11-13 17:15:43
Temat: Re: dusza
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Najdziwniejsze jest to, ze kazdy ma swoje zasady a to przede
> > wszystkim "ograniczenia". Jest to sposob w jakim czlowiek zyje
> > (nie zalozymy skarpetek na glowe :-) ). Jesli zasady<->ograniczenia
> > sa jasno okreslone i nie zmieniaja sie i mozna z nimi zyc
> > to to nazywa sie "szczesliwe zycie".
> Nie zgodzę się z tym, że nasze życie jest uwarunkowane jedynie
> zasadami, bądź podstawowymi czynnościami życiowymi, które (nie wiem z
> resztą czemu) zostały nazwane ograniczeniami. Przecież , aby być
> szczęśliwym, nie wystarczy dobrze zjesć, ubrać, wyspać, czy zaspokoić
> potrzeby seksualne...
> Pozdrawiam :)))
> Dorota
Wlasnie troche sie balem, zeby na to nie wyszlo...
Ale temat jest troche abstrakcyjny :-)
> Nie zgodzę się z tym, że nasze życie jest uwarunkowane jedynie
> zasadami, bądź podstawowymi czynnościami życiowymi, które (nie wiem z
> resztą czemu) zostały nazwane ograniczeniami.
> Przecież , aby być
> szczęśliwym, nie wystarczy dobrze zjesć, ubrać, wyspać,
Jest bardzo silnie uwarunkowane: jak nie zjesz to umrzesz.
Tylko, ze w naszych czasach nie ma glodu i te potrzeby nie sa "naglace",
i wiekszosc problemow/potrzeb przesunelo sie na inne "sfery zycia",
bardziej "psychiczne".
Duch
|