Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "<`<`....... iii i iii ....... ><>" <m...@j...new>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: (.) dusza dla cyborga
Date: Tue, 18 Sep 2007 00:27:42 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 104
Message-ID: <1...@4...net>
References: <fn7ygugvcd19$.11wtwgen70heh.dlg@40tude.net>
<edyw3oo7s5n6$.dqc60svv1o4y.dlg@40tude.net>
<fbj7v5$3mj$1@nemesis.news.tpi.pl>
<v...@4...net>
<fbltcd$2bt$2@nemesis.news.tpi.pl>
<xgydaiek6ol4.11ak221x1y774$.dlg@40tude.net>
<fbu7hd$7bu$1@nemesis.news.tpi.pl>
<19gqemewivesh$.gr63o2iqmldu$.dlg@40tude.net>
<fbv070$645$15@news.onet.pl> <15l1kx4kugwr.d7m3ngy6a47y$.dlg@40tude.net>
<fbva33$645$18@news.onet.pl> <jnzcr7i28iyf$.ictou4t6cqhx$.dlg@40tude.net>
<fc4iud$127$5@news.onet.pl>
<1gv6xserx1v49$.155e0ltoq2rl0$.dlg@40tude.net>
<fc8o2v$q0m$5@atlantis.news.tpi.pl>
<h...@4...net>
<fcdvup$698$8@atlantis.news.tpi.pl>
<1c5vvci8m9l1y$.o7cnalntnqce.dlg@40tude.net>
<fcen77$cgm$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1kosh4eap9nnv.3y2vntkgypwi$.dlg@40tude.net>
<fcmns8$e9e$4@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: j...@i...pl
NNTP-Posting-Host: chello084010166132.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1190068062 17748 84.10.166.132 (17 Sep 2007 22:27:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Sep 2007 22:27:42 +0000 (UTC)
X-Antivirus: avast! (VPS 000775-0, 2007-09-16), Outbound message
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:380406
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 17 Sep 2007 22:22:23 +0200, ... All Toski napisał(a):
>> wiara - wywodzi się z tego samego świata, z którego pochodzi
>> sprawiedliwość, czyli ze świata emocji...
>
> Musimy zatem uwzględnic fakt, ze świat emocji wywodzi się z doskonalenia
> narzędzi tkwiących w żywym organiźmie, które umożliwiły mu przetrwanie
> i rozwój. Emocje - to pomost służący do wstępnej weryfikacji spływających
> z zewnątrz informacji. Zanim je mózg świadomie rozpozna, pokojarzy,
> zinwentaryzuje i zapamięta (czyniąc je dla siebie użytecznymi), ma do
> dyspozycji wyłącznie emocje, czyli _środek_ mobilizujący cały organizm do
> poszukiwania metody na zniwelowanie napięcia (emocjonalnego).
> Taka jest formalnie geneza i rola emocji.
Czy więc emocje były pierwsze, przed świadomością ?
> Sprawiedliwość to całkiem inna para kaloszy, brat.
> Sprawiedliwość, to pojęcie wymyślone przez człowieka, dla człowieka -
> nakładka cywilizacyjna na kulturę.
wywodzące się jednak ze świata emocji, bo przecież nie ze świata
bezemocjonalnych praw materii-energii, chyba że świat emocji
wywodzi się z tamtego, co jest bardzo prawdopodobne, bo niby
z jakiego innego by się miał wywodzić.
> Natura (Bóg) nie zna pojęcia sprawiedliwości.
Ile razy mam Ci mówić, że mój Bóg nie jest Naturą, co ?
>> wiara - wywodzi się z tego samego świata, z którego pochodzi
>> sprawiedliwość, czyli ze świata emocji...
>> Czy wierzysz w piękne marzenia i że są warte uwagi ?
>> ja jestem tego prawie pewny, że sprawiedliwość
>> ma głębszy sens niż jedynie biologiczny sens stada
>> i że nie jest jedynie piękną bajką.
>
> Jeszcze raz powtórzę - sprawiedliwość to twór ludzki, nie mający
> nic wspólnego z Naturą (Bogiem).
Jesze raz to do mnie powiesz, a kończę dyskusję podobnie jak
przestałem dyskutować o prawach fiyki z braćmi, którzy
wierzą w możliwość powstawania czegoś materialno-energetycznego
z absolutnej pustki niczego.
Tobie się brat etyka kojarzy z Naturą i prawami ewolucji ?
****************************************************
*******
> No chyba, że łączysz Osobę Boga z treściami Pism, w których znajdujesz
> słowa na temat sprawiedliwości. Wtedy jednak musielibyśmy się jeszcze
> bardziej cofnąć i zacząć definiować Osobę Boga...
> Jeśli chcesz to zrobić - rób śmiało. Będzie jaśniej.
Cały czas szukam dobrego Boga, owszem próba definiowania go jest
zgodna z kierunkiem moich etycznych poszukiwań.
Póki co doszedłem do tego, że nie występuje
poza srecem człowiekowatych, a przynajmniej nie
w formie świadomej.
>> - wiara dotyczy etyki, a nie przewidywania mechanicznych
>> konsekwencji praw materii-energii, a jeśli już coś przewiduje,
>> to konsekwencje etyczne, które nie poddają się tak łatwo regułom
>> czystej mechaniki materii-energii.
> Chwila moment brat. Coś tu namieszałeś chyba...
>
> Albo znów pojawia się potrzeba nowych definicji - bo w powyższym Twoim
> ujęciu nijak nie widzę uzasadnienia dla słowa ROZUM.
> Co to wg Ciebie znaczy "rozum", brat?
>
> Wg mnie, i na użytek tej rozmowy - rozum to zbiór logicznie powiązanych
> ze sobą reguł i wniosków, a także weryfikowalnych zdarzeń, które można
> uznawać za fakty. Nie ma w nim miejsca na wiarę inną, niż "wiara w sukces",
> "wiara w jutrzejszą dobrą pogodę", "wiara w przyjaźń braterską" i inne tego
> typu wiary.
Na wiarę w etykę też nie ma miejsca ? :o/
> No więc skoro piszesz, że:
>
>> - wiara nie zaprzecza rozumowi, owszem opiera się na nim,
>
> to ja nie widzę tego związku. Na rozumie można sie opierać w kwestiach
> racjonalnych. Wiara do takich nie należy
Twoim i kapłanów zabobonu zdaniem, ale moim zdaniem
wiara nalezy do świata prawdy, a nie świata fałszu i zabobonu.
> hej.brat !
--
hej.brat !
kozio`l'ek mato`l'ek
|