duża jasnozielona goasienica!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-08-08 11:38:20
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "sylvia" <s...@W...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "@sica" napisał
> Przyjmuję niechciane gąsienice zawisaków w każdej ilości :-)
>
To może zapakuję w paczuszkę i wyślę hihihi :) żartuję, biedne stworzonko
pewnie by nie przezyło a ja lubię zwierzątka. Napisz skąd Joasiu jesteś? Ja
kłaniam się z niziny mazowieckiej a konkretnie okolice Grodziska
Mazowieckiego :)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2006-08-08 11:38:59
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "sylvia" <s...@W...o2.pl> napisał w wiadomości
news:eb9p84$qci$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > http://www.lepidoptera.bai.pl/show.php?ID=176&countr
y=PL
> Tak, to jest dosłownie ta gąsienica! Zdjęcia idealnie pasują do tego
> "obiektu" . No ładnie czyli musze uważać na swoje roślinki. Za bardzo nie
> chcę jej zabijać bo jakoś tak ładnie wygląda a pomysł z podrzuceniem
> sąsiadowi jest baaardzo trafiony :) /czytaj teściowa/ obiegnę na
działeczkę
> (mam nadzieje że się nie przeniesie na inne roślinki) i "przeniosę " ją w
> dogodniejsze miejsce :)
>
Jeżeli faktycznie ta , to nie wszędzie da się przenieść :
"Stałym elementem naszej krajowej fauny jest równie okazały - zawisak
tawulec
(Sphinx ligustri). Jego gąsienica jest zielonawa, z ukośnymi, żółtymi i
fioletowymi
pasami na bokach ciała i z żółtym rogiem na jego końcu.
Żeruje ona na ligustrze i bzie lilaku."
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
http://www.salamandra.org.pl/magazyn/b05a09.html
Zawisaki często żerują tylko na wybranych roślinach :-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-08-08 11:46:37
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "sylvia" <s...@W...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "piotrh" napisał
> Zawisaki często żerują tylko na wybranych roślinach :-)
>
Heh akurat wybrała sobie moją roślinę :-) Uspokoiliście mnie tym ze pomimo
że wcina zielone to nie jest jakąś "szarańczą" jak mszyce czy inne zmasowane
niepożądane żywe "obiekty". Skoro nie często się ją spotyka to ... moze
pozostawie w swoim ogródku - chyba że nie będę miała juz ogródka jak wrócę
:(
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-08-08 12:08:39
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "@sica" <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
sylvia napisał(a):
> Użytkownik "@sica" napisał
>
>
>>Przyjmuję niechciane gąsienice zawisaków w każdej ilości :-)
>>
>
>
> To może zapakuję w paczuszkę i wyślę hihihi :) żartuję, biedne stworzonko
> pewnie by nie przezyło a ja lubię zwierzątka. Napisz skąd Joasiu jesteś? Ja
> kłaniam się z niziny mazowieckiej a konkretnie okolice Grodziska
> Mazowieckiego :)
Kraków :-)
Zostaw ją sobie, jest jedna, ładna, duża, gruba i zielona (Shrek??) ;-)
Może nie da rady zjeść wszystkiego ;-) Jada jeszcze, oprócz ligustra i
lilaka także tawuły, jesiony, śnieguliczki (i inne, ale rzadziej). A
poza tym nie wiadomo coby z nią teściowa zrobiła ;-)
Zresztą, dam Ci dobrą radę: Ty rób jak uważasz :-)
--
pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-08-08 13:09:28
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "sylvia" <s...@W...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "@sica" napisał
> Kraków :-)
Kraków jest niepowtarzalny, ma swój klimat czego nie ma napewno Warszawa.
Byłam raz w Krakowie i bardzo mi się tam podobało.
> Zresztą, dam Ci dobrą radę: Ty rób jak uważasz :-)
>
Decyzja podjęta. Stworek zostaje :)
Pozdrawiam serdecznie
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-08-08 17:32:41
Temat: Re: duża jasnozielona goasienica!Od: "MM" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "sylvia" <s...@W...o2.pl> napisał w wiadomości
news:eb9h54$nv1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Mam pytanko do szanownych grupowiczów. Wybaczcie pytanie laika w tej
> dziedzinie ale nawet nie wiem jak szukać tego "coś" w google. Otóż wczoraj
> zauważyłam że na moim małym krzaczku bzu nie ma liści. Sprawdziwszy co też
> się z nimi stało zauważyłam przyczepioną na łodyżce długą około 10cm
> gąsienicę koloru jasnozielonego i grubości około 1-1,5 cm. Sprawcę juz
> widzę tyle tylko że nie mam pojęcia czy też z tego "coś będzie jakieś
> pożyteczne stworzonko czy tez jak najszybciej pozbyć się owego pożeracza.
> Niestety nie mogę zrobić zdjęcia gdyż szanowny małżonek zabrał cyfrę do
> pracy. Liczę na jakies informacje za które będę bardzo wdzięczna.
>
> Pozdrawiam
> Sylwia
>
>Proponuję pozbyć się tego żarłoka definitywnie...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |