Data: 2002-01-10 15:35:31
Temat: Re: dwa pytania
Od: "Marek Darowski" <m...@i...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
>"Marek Darowski" <m...@i...com.pl> wrote in message
>news:a1k4f2$26q4$1@news2.ipartners.pl...
>> Wg opracowanej przez Ministerstwo Rolnictwa USA mapy stref klimatycznych,
>> strefa 4 to obszary o średniej wieloletniej temp. minimalnej od -30
do -20
>Z drugiej strony strefa 4 to np. polnoc stanu Michigan, a tam roslinnosc
jest dosc
>podobna do polskiej. U mnie jest strefa 5 (a nawet wedlug niektorych map
6), ale
>wyrazniej roslinnosc jest bardziej poludniowa. Nalezy wziac pod uwage, ze
klimat
>amerykanski w porownaniu do polskiego cechuje sie wiekszymi skokami
temperatur.
>Raz dmuchnie z Kanady, a raz z Meksyku (kilka dni temu dmuchalo z Kanady,
to
>mialem -15 Celsjusza, a wczoraj z Meksyku, to bylo +10). Temperatura -30
do -20
>obliczana jest tak: kazdego roku notuje sie najnizsza temperature, jaka
wystapila
>(danego roku), a potem usrednia. Niekoniecznie ma to zwiazek z
temperaturami
>srednimi w zimie.
>
>Pozdrowienia,
> Michal
>
Wszystko to prawda, a pokazuje tylko jak mylace sa uproszczenia. Pomimo ze
nazywa sie to strefami klimatycznymi to uwzgledniany jest tylko jeden
element (srednia minimalna temperatura) i chyba jest czyms w rodzaju naszej
starej mrozoodpornosci podawanej w °C. Majac to na uwadze ( znowu
oczywiscie, jak juz byla mowa, pamietajac o wczesnych i poznych przymrozkach
i kilku innych czynnikach) mysle ze jest to jednak wygodne rozwiazanie
problemu mrozoodpornosci. Ciekawe czy mozna byloby podobnie potraktowac np.
srednia wilgotnosc powietrza, odnosze wrazenie ze troszke niedoceniony
element.
Pozdrawiam
MD
|