« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-18 17:31:46
Temat: dyniaJakis czas temu dostalam od Babci dynie. Biedaczka-dynia lezy sobie, a
ja nie wiem jak sie za nia zabrac. Czy zrobic jakies ciasto, a moze
placuszki. Moze ktos ma sprawdzone przepisy na owa dynie?
Z gory dziekuje za pomoc
--
Ola M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-20 07:58:53
Temat: Re: dynia
"Ola M." <o...@p...fm> wrote in message
news:3C713A82.5060802@poczta.fm...
Moze ktos ma sprawdzone przepisy na owa dynie?
Mam dwie przepysze sprawdzone potrawy z dyni: zupa i ciasto. Poszukam
przepisow i podam Ci (oba z grupy)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-20 08:26:51
Temat: Re: dynia
"Ola M." <o...@p...fm> wrote in message
news:3C713A82.5060802@poczta.fm...
> Jakis czas temu dostalam od Babci dynie.
Cytuje za Zosia
PUMPKIN PIE
ciasto:
200 g mąki
125 g zimnego masła
kilka łyżek lodowatej wody
szczypta soli
60 g łuskanych orzechów włoskich
nadzienie:
250 g purée z dyni
100 g ciemnego cukru
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 szklanki śmietanki
2 żółtka i 2 białka
łyżeczka esencji waniliowej
Najpierw purée: dyni nie obierać, tylko pokroić na spore kawałki, posmarować
delikatnie oliwą, wtawić do gorącego piekarnika na 40 minut. Po upieczeniu i
ostudzeniu obrać i zmiksować. Do wszechstronnego zastosowania. Z całej dyni
wychodzi tego dużo, można podzielić na porcje i wstawić do zamrażalnika.
Ciasto: wsypać mąkę do miski (można wstawić do lodówki na pół godziny),
dodać masło i sól, zagnieść szybko ciasto, pozostawiając drobne grudki
masła. Jeśli jest za suche (u mnie zawsze jest), dodać trochę wody. Zbić w
kulę, zawinąć w folię, wstawić do lodówki, najlepiej na dzień wcześniej.
Ciasto rozwałkować, wyłożyć nim formę do tarty o średnicy 25 cm, ponakłuwać
widelcem, wstawić do lodówki. Piekarnik rozgrzać do 200 st., ciasto przykryć
folią aluminiową, piec 15 min. Wyjąć z piekarnika, wysypać na ciasto
pokruszone orzechy, lekko wgnieść i wstawić do piekarnika na kolejne 10
minut. Ostudzić.
Nadzienie: do garnka włożyć purée z dyni (ja biorę więcej niż w przepisie,
mn.w. dwie szklanki), cukier i sypkie przyprawy (ja w tym momencie dodaję
też cukier waniliowy zamiast esencji). Podsmażać na małym ogniu, co jakiś
czas mieszając (wtedy pryska!), ok. 15 min., aż masa stanie się błyszcząca.
Śmietankę rozmieszać z żółtkami i esencją waniliową (jak ktoś nie dodał
wcześniej cukru). Ubić pianę z białek. Połączyć dynię ze śmietanką,
delikatnie wmieszać pianę. Wlać na podpieczony spód. Piec w gorącym
piekarniku ok. pół godziny.
Najlepsze jest ciepłe, z bardzo lekko osłodzoną bitą śmietaną."
Koniec cytatu.
U mnie w lodowce czeka zamrozone puree.
I jeszcze pyszna ZUPA z dyni:
pokroić obrany miąższ z 1 dyni w dużą kostkę. ugotować wywar (3-4 litry)
z włoszczyzny w małych kawałkach. gdy włoszczyzna jest półtwarda,
dorzucić dynię i usmażone na złoto 3-4 duże cebule i kilka przeciśniętych
przez praskę ząbków czosnku. gotować jeszcze kwadrans lub do miękkości
włoszczyzny. doprawić sokiem z cytryny, jasnym sosem sojowym, pieprzem
czarnym, szczyptą gałki muszkatołowej. zmiksować na krem. podawać
posypane startymi migdałami z grzankami z razowca.
dobre na zimne dni.
dużo wyjdzie, ale po pierwsze znika szybko (przynajmniej u nas) a po
drugie można zamrozić na później.
Ja robilam mniej niz z calej dyni, dawalam tak niecala polowe i tak
wychodzil tego wielki gar.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |