Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia rosol

Grupy

Szukaj w grupach

 

rosol

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-18 14:39:51

Temat: rosol
Od: "Sorfi" <a...@u...home.se> szukaj wiadomości tego autora

czy moze ktos mi napisac jak sie gotuje ta zupe bo dzisiaj mam zamiar zrobic
to pierwszy raz:-)))
mam przygotowane dwa skrzydelka i dwie "nogi" jako ze ma to byc rosol dla
dwoch ososb wystarczy? a czy trzeba uzyc kostek knorra?i w ogole jak po
kolei ile czasu itp
prosze o pomoc
z gory dziekuje


--
sorfi
gg 1925604
icq 57273690
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy inne plany"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-18 14:49:33

Temat: Re: rosol
Od: a...@p...com.pl (Anna Pawłowska-Pojawa) szukaj wiadomości tego autora


"Sorfi" <a...@u...home.se> napisała:


> czy moze ktos mi napisac jak sie gotuje ta zupe bo dzisiaj mam zamiar
zrobic
> to pierwszy raz:-)))

Ja kiedyś - w czasach akademika - gotowalam raz w tygodniu i jesdlismy potem
przez 4 dni (dwa dni zupy, dwa dni kurczaka). Jeżlei chodzi o mięsko, to
powinno Ci wystarczyć. Do tego jakies 2, dwa i pół litre wody, włoszczyzna
(marchewka obowiązkowo, oprocz tego por, seler, pietruszla, moze byc tez
kapusta włoska). Oraz cebula - ja dwję dwie, pokrojone w ósemki. Łyzka
soli... Troche pieprzu. I gotuje długo, po zagotowaniu - na malym ogienku
pod przykryciem... W międzyczasie doprawiam do smaku - curry, chili i co
mi jeszcze do głowy przyjdzie. Ew. dodaję "Warzywko". Kostkę tylko wtedy jak
mięso jest dfo bani i po godzinie gotowania zupka nie smakuje jak
powinna....
Pozdrawiam,
AP



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:04:47

Temat: Re: rosol
Od: "Sorfi" <a...@u...home.se> szukaj wiadomości tego autora

a tak na "oko" to ile czasu to gotowac?

--
sorfi
gg 1925604
icq 57273690
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy inne plany"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:11:20

Temat: Re: rosol
Od: a...@p...com.pl (Anna Pawłowska-Pojawa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Sorfi" <a...@u...home.se>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, February 18, 2002 4:04 PM
Subject: Re: rosol


> a tak na "oko" to ile czasu to gotowac?
>
> --
> sorfi

Tak na oko sprawdzam widelcem czy marchewa oraz kurczak są już miekkie. M/w
półtorej godziny na kuchence gazowej, po zagotowaniu gaz minimalny...

AP

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:19:21

Temat: Re: rosol
Od: "Sorfi" <a...@u...home.se> szukaj wiadomości tego autora

ok dzieki serdeczne za pomoc:-)))))
jak ugotuje i posmakuje to dam znac.....
pozdrawiam

--
sorfi
gg 1925604
icq 57273690
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy inne plany"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:23:03

Temat: Re: rosol
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja rosol robie tak jak Mama mnie uczyla, zatem nastawiam na malym ogniu wode
z wloszczyzna i miesem, dosypuje troche soli, gdy sie zagotuje to sciagam
szumowiny i uzupelniam zimna wode w miare, jak paruje. Dodaje najwyzej 1
lisc laurowy i 3 ziarna ziela ang. oraz pieprz ziarnisty - tez ze 3 ziarna.
I to wszystko (na ok 3 l wody) I tak sobie pyrka ten rosolek na wolnym ogniu
i gotuje go ze dwie i pol - trzy godzinki, bo ja taki lubie.

Aha nie przekonano mnie do dzis do dodawania do rosolu czosnku, chili,
kostek bulionowych i Vegety oraz vegetopodobnych. Taka juz jestem.

Margola Tradycjonalistka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:23:47

Temat: Re: rosol
Od: a...@p...com.pl (Anna Pawłowska-Pojawa) szukaj wiadomości tego autora

From: "Sorfi" <a...@u...home.se>


> ok dzieki serdeczne za pomoc:-)))))
> jak ugotuje i posmakuje to dam znac.....
> pozdrawiam
>
> --
> sorfi


Tylko uwazaj na przyprawy... ;-)))) Mój rosołek rozgrzewa...az za bardzo.
AP

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 15:49:41

Temat: Re: rosol
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:a4r7ho$64q$1@news.tpi.pl...
> Ja rosol robie tak jak Mama mnie uczyla, zatem nastawiam na malym ogniu
wode
> z wloszczyzna i miesem, dosypuje troche soli, gdy sie zagotuje to sciagam
> szumowiny i uzupelniam zimna wode w miare, jak paruje. Dodaje najwyzej 1
> lisc laurowy i 3 ziarna ziela ang. oraz pieprz ziarnisty - tez ze 3
ziarna.
> I to wszystko (na ok 3 l wody) I tak sobie pyrka ten rosolek na wolnym
ogniu
> i gotuje go ze dwie i pol - trzy godzinki, bo ja taki lubie.
>
> Aha nie przekonano mnie do dzis do dodawania do rosolu czosnku, chili,
> kostek bulionowych i Vegety oraz vegetopodobnych. Taka juz jestem.

Mój rosołek to jest nawet bez ziela i kulek ;-))) ale za to posypany zieloną
pietruszeczką...
Z zielem i kulką jadłam pierwszy raz trzy miesiące temu jak mąż gotował
rosół, bo ja biedna chora nie mogłam wstać z łóżeczka... i ugotował tak jak
mu ekspedientki w sklepie wyjaśniły...
Po prostu go nie chciały ze sklepu wypuścić tak mu tłumaczyły... ;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

frytkownica
Co najzdrowsze?
tosty z zapiekacza
rosnac jak na drozdzach...
migdały prażone w soli

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »