Data: 2004-08-05 18:35:20
Temat: Re: dziadek przylapany in fragranti
Od: "FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT>
Pokaż wszystkie nagłówki
JacekS wrote:
> "FeLicja"
> <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT> wrote in message
> Nie znam osobiscie Dziadka, ale po
> opowiadaniu wyglada ze skacze z
> kwiatka na kwiatek :-)
No i? Twoje kwiatki? ;-) Co Cie w tym boli? Kazdy chyba odpowiada i
bedzie odpowiadal za siebie. Poza tym to troche niesprawiedliwe, by 78-iu
latom zycia przypisac tylko skakanie po kwiatkach, prawda?
>> Mysle, ze do tej pory dziadek juz
> zorientowal sie, ktora droga prowadzi
> do
>> kosciola i Boga.
>
> Kasiu, czy naprawde uwazasz ze jest to
> droga na dzialke? :-)
To, ze jego wnuczka pisze tylko o dzialce i kwiatkach nie oznacza, ze
dziadek jest ateista, prawda?
> Jacek (rozbawiony) :-)
A moze raczej zakompleksiony i/lub zazdrosny? :-)
Kasia
|