Użytkownik Marx napisał:

> Monia wrote:
>
>> Witam wszystkich!
>> Pewnie zwale sobie krzyki grupowiczow na glowe,


<ciach>

Jak zwykle kij ma dwa końce...
Jest trochę prawdy w tym co piszesz, ale tylko trochę.
Mnie nigdy takie traktownie tutaj nie spotkało, też przecież byłam nowa
na grupie i zielona jak te badyle w ogrodzie. Dalej jestem.
Pomijając niewinny żarcik jednego z panów, że nie wiadomo czy odrózniam
świerka od jodły:-)))
Normalne też, że chętniej odpowiada się komuś kogo się poznało
w real i i tego kogoś się lubi.
Albo komuś z kim się pisuje na priv.
Zazwyczaj kpinki i docinki spotykają arogantów, którzy wpadają na grupę
by zdać pytanie i żadają natychmiastowej odpowiedzi. I maja pretensję,
że nikt natychmiast im nie odpowiada. Agresja rodzi agresję.
Druga sprawa to wałkowanie rokrocznie tematów typu jak załozyć trawnik,
oczko wodne, żywopłot itd... Wiem, ze dla kogoś, kto robi to pierwszy
raz może i jest skomplikowane, ale przecież opisy są we wszystkich
gazetach, książkach, że o archiwum grupy nie wspomnę.
Wystarczy poszukać. Nie dziw się, że nikomu po raz enty nie chce się
wklepywać tego w klawiaturę, leni nikt nie lubi. Spróbuj wejść na
jakąś grupę komputerową z pytaniem jak się włamać na stronę tepsy,
zjedzą Cię żywcem;-) Nie mam ani jednego drzewka brzoskwini, a obudzona
z głebokiego snu odpowiem czym i kiedy pryskać:-)))
Ciężko tez komuś radzić jak ma urządzić działkę, albo radzić coś na
temat o którym ma się słabe pojęcie.
Nie wszyscy tez mają czas i chęć by spędzać dużo czasu przy komputerze
i odpowiadać na posty - teraz przecież jest bardzo dużo pracy w
ogrodzie, oprócz tego każdy ma swoje życie.
Nie dziw się też, ze ogrodnicy zapaleńcy alergicznie reagują na posty o
karczowaniu i wycinaniu.

Zadaj konkretne pytanie a na pewno dostaniesz odpowiedź wcześniej czy
później.
Warto też zapoznać się ze zwyczajami grupy, ta jak każda rządzi się
swoimi prawami.
I nie obrażać się za niewinne żarty:-)Wierz, mo jedna z
sympatyczniejszych grup newsowych w polskim necie.

Pozdrawiam
Marta