> Popieram cię z całego serca, bo ja im więcej czytam fachowch poradtym
> bardziej wiem, że nie wiem :(, zwłaszcza gdy stanę oko w oko ze swoim
> ogródkiem.

dokladnie to mialam na mysli

> Ja także mam spadzistą działke i uważam, że takie są najładniejsze, a
> trawnik płaski jak stół bilardowy nie podoba misie wcale.
> W spadzistych działkach brakuje mi tylko wijących się kamienistych
> strumyków, miast plastikowych "oczek wodnych". Ciekawe czy dałoby się to
> zrobic? U góry wypływająca woda pomiędzy kamyczkami, na dole małe bajorko i
> pompka, przetłaczająca wodę podziemną instalacją do góry. No i uzupełnienie
> ubytku z parowania na rozgrzanych kamykach. I jeszcze szejk arabski, żeby
> zasponsorował takie kaprycho z solidnym wodospadem. Wodospad zagłuszałby
> ryk pompy.

Na szczescie wodospad jeszcze mi sie nie marzy :), za duza inwestycja na taka
mala dzialeczke. i niestety widzialam jak niektorym to wyszlo... Wole uniknac
natloku wielu rzeczy wtedy jest chyba ladniej :)
>
> Grunt to sie nie dać zmanipulować.W mojej wiosce na "nowych działkach"
> pokaźny stok wygląda jak pola ryżowe. Każda działeczka wypoziomowana a za
> murki oporowe służą stare panele kaloryferów, płyty azbestowe, ale to juz
> przecież "za ogródkiem".

Jej... ja po poprzednich wlascicielach mam takie wlasnie panele kaloryferow,
moze ktorys z Twoich sasiadow by chcial ;)? Nie mam jak ich usunac, bo bym
musiala do miasta na plecach je niesc :) Moze znajde jakiegos czlowieka kiedys
co zbiera zlom i zabierze owe jak rowniez inne zlomowisko...

Pozdrawiam
Monia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl