Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.tpi.pl!n
ot-for-mail
From: Carrie <c...@b...gnet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dzien i noc
Date: Wed, 19 Sep 2001 00:27:46 +0200
Organization: Nightmare
Lines: 95
Message-ID: <2...@c...pl>
References: <9o5usl$ojs$1@news.onet.pl> <c...@c...pl>
<9o7spa$or7$2@news.onet.pl>
Reply-To: c...@b...gnet.pl
NNTP-Posting-Host: pa11.ostroleka.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1000852981 8854 213.77.206.11 (18 Sep 2001 22:43:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Sep 2001 22:43:01 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.22.1
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Newsreader: Forte Agent 1.8 PL beta 5/32.548
X-Subject: Re: Odp: dzien i noc
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:103748
Ukryj nagłówki
Tue, 18 Sep 2001 14:37:59 +0200 "krzysztof\(ek\)"
<k...@p...onet.pl> nadmienił(a):
>> >Probowalem klasc sie wczesniej, kolo 23.00, przed zasnieciem trening
>> >autogenny,
>>
>> Na czym polega? Coś w rodzaju relaksacji?
>
>Tak, to jedna z metod relaksacyjnych.
Relaksacja, jaką ja czasem stosuję, to świadome rozluźnianie
wszystkich mięśni po kolei, przy czym ważnie jest skupienie umysłu na
tej czynności, na niczym innym. Nauczyłam się tego na zajęciach z jogi
i naprawdę świetny sposób na rozluźnienie, na każdych zajęciach
przynajmniej kilka osób zasypiało w trakcie ćwiczeń ;)
Innym moim sposobem jest odliczanie oddechów od końca, czasem od 10 w
dół, czasem więcej. Nie wiem dokładnie, jak to się dzieje, ale wydech
jest wtedy coraz dłuższy [nie liczę rytmicznie], mięśnie się
rozluźniają i w rezultacie łatwiej zasnąć.
Można dodatkowo stosować jakąś lekką autohipnozę, ale to już trzeba
wiedzieć, jak.
>> Nie wiem, co to Dormicum, ale przedawkowywanie chyba nie jest
>> najlepszym wyjściem...
>Zgadza sie. Ale nei udawalo sie bez lekow, to sobie upilem.
Na receptę od lekarza?
> Pierwszy raz
>po mormalnej dawcezasnalem, ale za drugim razem, dwukrotnie wyzsza juz
>nie pomogla. Wiec sobie odpuscilem...
Ufff. To dobrze.
>> Próbowałeś nie spać na przykład dwie - trzy doby pod rząd?
>
>Tak.
>Po jednej nieprzespanej nocy, nastepnej juz nie jestem w stanie zasnac w
>ogole. Maksymalnie ponad 70 godzin, ale wtedy juz w ogole nie moglem
>zasnac.
Przecież pisałeś, że śpisz w dzień...
> Jest to troche niebezpieczne, poniewaz jadac samochodem (a
>niestety musialem jezdzic) mialem juz klasyczne omamy - widzialem ludzi
>na jezdni, ktorych nie bylo, a tych, ktorzy byli na pasach nie
>zauwazalem. To jeszcze daloby sie przebolec,
?! Nie chcę siać paniki, ale dziwię się, że w ogóle w takim stanie
siadłeś za kierownicą.
> ale nie bylem w stanie
>pracowac.
Nic dziwnego.
>> Co do leków nasennych - niezłe są takie ziołowe syropki do kupienia w
>> aptece, tabletki chyba też są, prawie nie ma w nich chemii, więc imho
>> mniej szkodliwe i niebezpieczne niż jakieś silniejsze leki
>> [niebezpieczne w sensie możliwości uzależnienia].
>
>Nic z tego. Nawet cale opakowanie naraz mi nie pomaga...
Hmmm... Niektóre z nich to leki o działaniu homeopatycznym... całe
opakowanie naraz nie ma prawa pomóc ;)
Żartuję, myślę, że czytałeś, jak to się dawkuje.
>> >ps. na wszelki wypadek dodam: wydaje mi sie, ze masturbacja nie jest
>> >najlepszym lekarstwem na bezsennosc.
>>
>> Ale czasem pomaga czytanie wściekle nudnych książek [polecam dowolny
>> podręcznik do przedmiotu, którego się nie znosi] albo oglądanie
>> nudnego programu w tv :)
>
>:-))) Ta uwaga o masturbacji byla skierowana do kogo innego :-))
A ktoś uważa, że to dobry sposób na zaśnięcie? ;)
Podobno seks w dwie osoby jest lepszy ;))
>Nudne ksiazki i filmy tez nie pomagaja. Zreszta o 2-3 w nocy trudno jest
>znalezc nudny film. Jezeli juz nadaja cos innego niz obraz kontrolny to
>jest zwykle calkiem ciekawe ;-)
Ale chyba znasz jakieś czynności, które Cię nudzą i usypiają?
Co do programów w nocnej tv - ja czasem, kiedy pracuję, popatruję w
telewizor. Według mnie nie ma tam o tej porze [po 1 - 2 w nocy,
zależnie od kanału] nic specjalnie ciekawego [aha, nie mam kablówki
ani tv sat]. Taki na przykład Disco Relax, zwłaszcza bez fonii,
potrafi uśpić ;) W sumie każdy obraz bez fonii potrafi, migający obraz
z telewizora męczy wzrok, oczy się zamykają...
Ale może Ty należysz do osób, które muszą mieć ciszę i ciemność
absolutną, żeby spać, nie wiem.
Pozdrawiam, Carrie
|