Data: 2010-05-28 15:10:29
Temat: Re: dziwny ze mnie przypadek
Od: "Papa5merf" <t...@l...la>
Pokaż wszystkie nagłówki
Órzytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał:
> Rozsądny człowiek zapyta -- jakie zadanie ma rtęć w plombie?
> Do czego jest potrzebna? Czy nie można jej zastąpić czymś innym?
> Dlaczego rtęć, dlaczego srebro? Dlaczego niektórzy starsi ludzie
> mieli złote zęby? Gitlerowcy wyrywali ludziom złote żeby
> i odzyskiwali złoto...
wybacz, ale nie zajmuję się odzyskiwaniem metali z plomb jak twoja rodzina
wiec głupich pytań nie dadaję, mnie interesuje wyłącznie ich wpływ na
zdrowie zgodnie z tematem grupy:O)
natomiast ty wyjechałeś z jakąś teorią o parowaniu rtęci, człowieku, ty
chyba w życiu z rtęcią doczynienia nie miałeś, chyba nawet termometru
alkocholowego urzywałęś i on wyparował, ale to nie rtęć, obudź się
człowieku:O)
oczywiście że rtęć paruje, wszystko paruje, nawet stal (tylko trochę inaczej
się to nazywa:O) ale nie w takim stopniu żeby wyparować całkowicie,
parowanie tręci powoduje jedynie to że jej toksyczne stężenie w powietrzu
szybko przekracza dopuszczalne normy:O(
stopy metali z rtęcią mogą twożyc ciała stałe i ciekłe, w plombach są te
stałe, a początkową plastycznosć uzyskuje się przez proszkowanie:O)
dodatkowo bzdurą jest też to że usiłujesz wmówić że stopy metali mają
temperaturę topnienia niższą do wszystkich metali w stopie!:O)
(miedż Ttop=1084oC, cynk Ttop=419oC, mosiądz Ttop=1000oC, Ttopmosiądzu jest
wbref tfoim zapenieniom znacznie wyższa od Ttop cynku:O)
ale niech ci bedzie, widzę że jestes uparty i zawsze obstajesz pszy sfoim,
wiec niech ci będzie że ta rtęć wyparowuje, to teraz zastanów się gdzie ta
rtęć wyparowuje, oraz gdzie londuje?:O)
tylko nie wymyślaj że wyparowuje w odchłanie kosmosu:O)
> Ale Ty przypominasz mi moją rodzinę z Ełku (rozpijającą okolicę --
> zarabiającą
> na ,,życie'' niszczeniem życia innych ludzi; sprzedającą alkohol w
> ,,kawiarni'')
> i raczej nadajesz się do zasilenia szeregów Polaków kiblujących w Anglii.
ładną masz rodzinkę, nic dziwnego że takie bujdy opowiadasz, wprawdzie nie
daleko pada jabłko od jabłoni:O)
|