| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-10-01 22:13:24
Temat: Re: ej spender, tutaj
"Hanka" <c...@g...com> wrote in message
news:1159740717.429734.133600@m7g2000cwm.googlegroup
s.com...
>No co Ty - jak już,to randka w ciemno.
>Ojojoj,będzie się działo!!! Ach,ach...
Idz spac lepiej bo juz kurwa snisz tej
--
Bluzgacz
GG:5015
pierdolic sygnature
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-10-02 04:26:13
Temat: Re: ej spender, tutajCzlowieku robisz wszystko zeby byc w "dole".
Trawka Cie rozklada. Jak przestaje dzialac to swiat sie robi okropny
wpadasz w mieszanke depresji zniechecenia obojetnosci niemoznosci itd
itd.
Gry komputerowe daja Ci namiastke aktywnego zycia. Po grze czujesz ze juz
cos w zyciu osiagnales/zrobiles teraz czas na odpoczynek.
W chwilach gdy zdasz sobie sprawe z beznadziejnosci sytuacji chcesz sie
zabic.
Wyjscie jest jedno. Rzuc trawe i gry na poczatek. Popros kumpili o byle
jaka robote moze pomoga. Jak juz wyrwiesz sie z tego kregu niemoznosci
wtedy wszystko sie ulozy.Powodzenia.
uookie wrote:
> cześć spender. pisze sobie na nowym wątku, żeby być widoczniejszym
> (nie chcę ci umknąć w blasku tej afery srajtaśmowej).
> od razu wiedziełm, że jesteś luźny kolo, jak tylko zobaczyłem ten
> tekst 'nie chce mi się żyć'. znam dobrze ten tekst; stara śpiewka
> frustrata. ostatnio też powtarzam ją jak mantre, tylko w moim
> przypadku przybrała ona formę 'chcę umrzeć'. to jakieś magiczne
> zklęcie, które każe nam powtarzać nawiedzający nas zły demon. ty
> nie chcesz żyć, a ja chcę umrzeć; ja zawsze myslę o tym, co chcę
> - ty pewnie o tym, co ci przeszkadza.
> no ja akurat nie jestem frajerem, bardziej świrem. też nie mam
> dziewczyny; kumpli mam, ale ostatnio ich unikam; jestem po studiach,
> ale pracy nie mam. rok temu zmarł mój ojciec i od tamtej pory się
> rozdziadowałem. jestem nierobem, pale trawkę, gram w gry komputerowe.
> w poniedziałek jade na kilka dni do wiekszego miasta szukać pracy.
> pewnie skończy sie to tak jak ostatnio: zapije u kumpla i nic nie
> załatwie.
> mój problem polega na tym, że nie chce mi się żyć. po co? męczyć
> się, stresować, lepiej umrzeć; ułamki sekundy dzielą mnie od
> odkrycia, czy jest życie po zyciu. pare lat temu w liceum próbowałem
> się powiesić, ale wymiękłem; założyłem sobie już pętle na
> szyję, ale wtedy się rozpłakałem z żalu nad sobą. gorsza sprawa,
> że rodzice wtedy znaleźli mój list pożeganleny i zrobili mi
> później awanture, że ich szantazuje.
> kiedyś już komuś powiedziałem, że gdyby w polsce broń była
> dostępona bez pozwolenia, już bym nie żył. tak mi się wydaje.
> pistolet to idealne narzędzie; bez bolesne, nagłe, czyste.
> ciekawe, że to tacy jak my zazwyczaj cieszą sie dobrym zdrowiemj. u
> mojego kuzyna odkryty pół roku temu raka; chłopak miał fajną
> dziewczyne, perspektywy na dobrą prace, a tu taki cios. zamieniłbym
> się z nim; wtedy moje użalanie się nad sobą miało by lepsze
> pokrycie.
> jako że w swoim poście nie posytawiłeś żadnego wyraźnego pytania,
> ja też żadnego nie stawiam, więc kończę.
>
> pozdro.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-10-02 10:16:17
Temat: Re: ej spender, tutaj
> co zatem będziesz negował?
>
Każdy przejaw rozsądnej myśli z twojej strony, mogący świadczyć o, broń Boże,
spójnym światopoglądzie. Dopuszczenie do siebie podobnych niedorzeczności
mogłoby roztrzaskać mój przytulny, hermetyczny, szowinistyczny światek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-10-02 11:56:43
Temat: Re: ej spender, tutaj>
> "bazzzant" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:efoj4r$1goe$1@news.mm.pl...
>
> > Wiem że to twoja grupa Bluzgacz, więc zapytam komu oprócz ciebie wolno
> > tutaj deklarować pozytywne nastawienie do onanizmu. Chciałbym wiedzieć tak
> > na wszelki wypadek, gdyby mi się odmieniło.
>
> Na pewno nie lasce, ktora pisze to pod publike, bo chce byc taka jak
> opisalem wyzej.
> U mnie to naturalne u niej brzmi tak sztucznie
Szczerze mówiąc ja nie dopatrzyłem się w jej odpowiedzi sztuczności, kwestia
gustu. Z drugiej strony kto by dzisiaj próbował szokować podobnymi
wypowiedziami, równie dobrze mogłaby oświadczyć że czekoladki z karmelem dodają
jej wigoru w odpowiedzi na stwierdzenie że cukier szkodzi. No chyba że
faktycznie Bluzgacz, w głęby duszy hołubisz jakiś skrawek przewrotnej pruderii ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-10-02 12:50:57
Temat: Re: ej spender, tutajDnia 1 Oct 2006 12:44:29 -0700, Hanka napisał(a):
> Ja? Jakżebym śmiała, ja Bluzgaczowi pojechać!!! Ja go tylko
> uprzejmie zacytowałam!
Popracuj nad ironia, kiedy osiagniesz juz wyzszy stan wtajemniczenia niz
przedszkolak, to daj mi znac.
> Akurat ja i hipokryzja to dwa przeciwległe bieguny,ale nie zamierzam
> tego udowadniać ani Tobie, ani w ogóle.
Tak samo mowi kurwa, kiedy posadze sie ja o dupodawanie na lewo i prawo.
> I od cip też mnie raczej nie wyzywaj,bo tego akurat nie lubię.
A co mnie to kurwa obchodzi co ty lubisz. Robie to co ja lubie.
> Ja Ciebie nie wyzywam,ale mogę zacząć i będzie dym, a po co.
Z jednej strony chcesz pokazac jaka z ciebie trawda suka, ale kiedy juz
mialabys to odowodnic, to rezygnujesz bo wiesz ze sie skompromitujesz.
> Bluzgacz mnie wk,ach przepraszam,zdenerwował,
Mowisz, ze umiesz robic dym, a przepraszasz ze to ze chcialas powiedziec
wkurwil?
> A czy Ci zwisam,czy nie,to wiesz,ładna dziś pogoda była.
Bardziej mi sie wydaje, ze chcialbys ogarnac mojego zwisa
> P.S.- jeśli uważasz,że reszta grupy też miałaby ochotę,to czemu
> tego nie zrobiłeś chociażby Ty? :)
Bo nie naleze do tej pierdolonej reszty a raczej prawie calosci grupy
idiotow, tylko uzywam mozgu a czasami chuja do myslenia a oni w ogole nie
mysla, tylko zyja schematami, ktore juz calkowicie zastapily ich
inteligencje i wszystko inne co warte w nich, wiec nie pytaj sie mnie
dlaczego nie zachowalem sie jak idiota bo robisz z siebie debilke.
--
JA! maly -|- Potrzebuje zmian, wiec szukam
JA! sredni -|- MADRYCH rozmow: Gadu-Gadu: 7526231
JA! duzy -|- Bedac niemily, jestem mily...
ale zawsze ja JA! -|- ...zrozum i nie upominaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-10-02 12:52:27
Temat: Re: ej spender, tutajDnia 1 Oct 2006 14:42:17 -0700, Hanka napisał(a):
> Bluzgacz napisał(a):
>> Pierdol sie kretynko.
>
> Sama?
Tak to juz jest kiedy jest sie cipa obrzydliwa.
--
JA! maly -|- Potrzebuje zmian, wiec szukam
JA! sredni -|- MADRYCH rozmow: Gadu-Gadu: 7526231
JA! duzy -|- Bedac niemily, jestem mily...
ale zawsze ja JA! -|- ...zrozum i nie upominaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-10-02 12:57:18
Temat: Re: ej spender, tutajDnia Sun, 1 Oct 2006 17:09:32 +0000 (UTC), R.M.G. napisał(a):
> Miodzio zagranie :-)
> Po tym to mu pewnie średnia nieco opadnie.
No bo widzisz, dla takich scierw jak ty to liczy sie srednia, a do twoje
lba nie wbilo sie jeszcze, ze nie robi sie dla publiki i (tutaj twojej
sredniej) tylko dla siebie. Pokazalas jak myslisz, sama sie sprzedalas.
Teraz juz zostaje ci tylko sie schowac, bo ta cecha jest przypisana dla
ludzi niemyslacych, a z takimi ja nie gadam. nara
--
JA! maly -|- Potrzebuje zmian, wiec szukam
JA! sredni -|- MADRYCH rozmow: Gadu-Gadu: 7526231
JA! duzy -|- Bedac niemily, jestem mily...
ale zawsze ja JA! -|- ...zrozum i nie upominaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-10-02 14:34:35
Temat: Re: ej spender, tutaj
Tomasz Starodawny napisał(a):
>
> > Bluzgacz napisał(a):
> >> Pierdol sie kretynko.
> >
> > Sama?
>
> Tak to juz jest kiedy jest sie cipa obrzydliwa.
>
Od dawna wiem,że wolisz facetów,więc rozumiem Twoje awersje.
Bez całusków więc.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2006-10-02 14:47:15
Temat: Re: ej spender, tutaj
Tomasz Starodawny napisał(a):
> Dnia 1 Oct 2006 12:44:29 -0700, Hanka napisał(a):
>
> > Ja? Jakżebym śmiała, ja Bluzgaczowi pojechać!!! Ja go tylko
> > uprzejmie zacytowałam!
>
> Popracuj nad ironia, kiedy osiagniesz juz wyzszy stan wtajemniczenia niz
> przedszkolak, to daj mi znac.
>
> > Akurat ja i hipokryzja to dwa przeciwległe bieguny,ale nie zamierzam
> > tego udowadniać ani Tobie, ani w ogóle.
>
> Tak samo mowi kurwa, kiedy posadze sie ja o dupodawanie na lewo i prawo.
>
> > I od cip też mnie raczej nie wyzywaj,bo tego akurat nie lubię.
>
> A co mnie to kurwa obchodzi co ty lubisz. Robie to co ja lubie.
>
> > Ja Ciebie nie wyzywam,ale mogę zacząć i będzie dym, a po co.
>
> Z jednej strony chcesz pokazac jaka z ciebie trawda suka, ale kiedy juz
> mialabys to odowodnic, to rezygnujesz bo wiesz ze sie skompromitujesz.
>
> > Bluzgacz mnie wk,ach przepraszam,zdenerwował,
>
> Mowisz, ze umiesz robic dym, a przepraszasz ze to ze chcialas powiedziec
> wkurwil?
>
> > A czy Ci zwisam,czy nie,to wiesz,ładna dziś pogoda była.
>
> Bardziej mi sie wydaje, ze chcialbys ogarnac mojego zwisa
>
> > P.S.- jeśli uważasz,że reszta grupy też miałaby ochotę,to czemu
> > tego nie zrobiłeś chociażby Ty? :)
>
> Bo nie naleze do tej pierdolonej reszty a raczej prawie calosci grupy
> idiotow, tylko uzywam mozgu a czasami chuja do myslenia a oni w ogole nie
> mysla, tylko zyja schematami, ktore juz calkowicie zastapily ich
> inteligencje i wszystko inne co warte w nich, wiec nie pytaj sie mnie
> dlaczego nie zachowalem sie jak idiota bo robisz z siebie debilke.
>
>
Misiu-wystarczy. Idź na dziwki albo na chłoptasiów,może Ci ulży.
Ale zobacz,zmusiłam Cię do użycia mózgu,a tak to byś nie
wiedział,
że go w ogóle masz.
jak wyżej
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2006-10-02 16:01:33
Temat: Re: ej spender, tutajDnia Sun, 01 Oct 2006 14:42:17 -0700, Hanka napisał(a):
> [...]
> Zostaw R.M.G. w spokoju,miły jest.
> A mnie możesz jeszcze,mniam,masochistka jestem hi hi.
> [...]
Spokojnie, niech sobie ratlerek, razem ze swoim wątłym, kocim przydupasem
poużywają. Mnie to nie rusza. Jak poszczekają i pomiauczą, to może im nieco
ulży i nie będą tak się irytowali, że średniej nie wyrabiają.
Ostatecznie jeden pomoże drugiemu i oboje będą szczęśliwi na swoich
malutkich planetkach.
> Całuski.
> Hanka.
Pozdrawiam
--
Chcesz napisac:
z...@b...cy
/rot13/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |