Data: 2007-02-25 21:35:00
Temat: Re: ekomuł
Od: r...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Ekolodzy milczeli. Sądzę, że to było słuszne. Raczej niemożliwe byłoby
przegadać ich okrzyki w stylu "Idźcie do domu, my nie powiemy
nikomu" (niezłych tam kibiców piłkarskich mają, a kibic jak wiadomo
nie tylko dźwięcznym głosem broni swych barw). Oczywiście brawa dla
burmistrza Augustowa. Po jego niemal zagrzewającym do walki
przemówieniu o tym, że mieszkańców jego miasta stać na więcej i
przyjdą tu jeszcze jutro a wtedy to...(no, czekam z niecierpliwością
na rozwój wydarzeń) napewno będzie spokojnie i nikt ze sztachetą (taki
większy krzyżyk) do zielonych nie przyjdzie.
... A niech sobie wybudują tę obwodnicę, zapłacą za to pewnie więcej
niż wyniesie ich kara za rezygnację z umowy zawartej z firmą
budowlaną. Będą piszczeć ale będzie za późno, może nauczą się na
błędach jak to bywa w historii nie tylko naszego inteligentnego
państwa.
Eh.. Najśmieszniejsze jest to, że przez te całą sytuację pokłóciłam
się z ojcem. No nie przegadam mu, wiem, że szkoda język strzępić ale
nerwy czasem biorą.
(...) Szkoda mi ludzi, którzy stracili bliskich przez tiry ale szkoda
mi też drzew, motyli, ptaków, które same przetrwania sobie nie
wywalczą. Szkoda, że przyroda milczy, choć była tam zawsze pierwsza.
To po niej byli mieszkańcy Augustowa i dopiero na samym końcu
ekolodzy.
|