Skubanie kurczaka jest bardzo proste, gorzej (dłużej) z kaczką,
ale i tak wolę skubać niż nabyć zamarzniętą kaczkę, w której do
jedzenia nadawały się nogi i farsz, którym ja napchałam. Reszta
to skóra i kości.
Ponoć stronimy tu od politycznych treści.
Proszę o przyrodnicze wieści.