Data: 2010-09-18 21:49:23
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-18 23:35, Paulinka pisze:
> Nie lubię ostentacyjnego erotyzmu, nie znoszę nachalnych mężczyzn, A
> jeszcze bardziej, nie lubię, kiedy narzuca mi się konwencję, bo jest
> fajnie, bo erotycznie.
Ja generalnie nie lubię takiej sytuacji, że muszę uważać na każde swoje
słowo, żeby nie zostało 'przerobione' erotycznie. O ile w towarzystwie w
większości męskim takie "wzmożone napięcie" jest już u mnie niemal
odruchowe, to w towarzystwie kobiet nie.
Nigdy nie uważałam się za osobę jakoś nadmiernie pruderyjną, ale
niestety tak się zaczęłam w pewnym momencie czuć.
Ewa
|