Data: 2010-09-18 21:53:14
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-18 23:35, Paulinka pisze:
>
> > Nie lubię ostentacyjnego erotyzmu, nie znoszę nachalnych mężczyzn, A
> > jeszcze bardziej, nie lubię, kiedy narzuca mi się konwencję, bo jest
> > fajnie, bo erotycznie.
>
> Ja generalnie nie lubię takiej sytuacji, że muszę uważać na każde swoje
> słowo, żeby nie zostało 'przerobione' erotycznie. O ile w towarzystwie w
> większości męskim takie "wzmożone napięcie" jest już u mnie niemal
> odruchowe, to w towarzystwie kobiet nie.
> Nigdy nie uważałam się za osobę jakoś nadmiernie pruderyjną, ale
> niestety tak się zaczęłam w pewnym momencie czuć.
>
> Ewa
Nie jesteś pruderyjna, raczej te osoby nie mają dużego wglądu w sferę
seksualną i ona jest jeszcze dzika, wulgarna, niecywilizowana.
|