Data: 2003-05-17 19:22:42
Temat: Re: eureka!
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nawrocki <p...@n...art.pl> napisał(a):
> Nerwica jest wywołana jakąś sprzecznością
> wewnątrz-psychiczną, i taką właśnie sprzeczność znalazłem u siebie. Polega
> ona na tym, że moja zewnętrzna powłoka (to jest ubranie), nie pokrywa się z
> moim wewnętrznym poczuciem dorosłości.
gdyby miało to być powodem nerwicy, musiałby zaistnieć konflikt na tym tle
powodujący jakiś poziom wewnętrznego dyskomfortu i pozostając przy powyższym
stwierdzeniu, mozna by się dopatrzyć jego przyczyny,
ale w innym miejscu piszesz że:
>ja utożsamiam się z nowoczesnym (new age'owskim) podejściem do życia, i
>mam tak już ukute w głowie, że musi taki człowiek jak ja, wyglądać właśnie
>indywidualnie. ten indywidualizm umożliwia mi moda młodzieżowa, która jest
>zupełnie otwarta, nowatorska.
Skoro się utożsamiasz, a strój jest pewnego rodzaju identyfikatorem,
współgra przy tym z twoim modym wyglądem, gdzie ta sprzeczność? chyba że
jest to rodzaj kreacji, tworzenia wizerunku, albo ja jestem głupawa i nie
kapuję :-)
>niby masz rację, ale jest inny problem - gdy ubieram się 'poważnie' (w
>sensie dorosło), to znowu nie czuję się dobrze, bo chce być odbierany jako
>indywidualista.
nio...jednak zalatuje mi to kreacjonizmem...chcesz być odbierany?
>z innymi, takimi które nie
>pociągają mnie fizycznie, mogę rozmawiać zupełnie swobodnie. natomiast w
>stosunku do kobiet które mnie pociągają, jestem totalnie nie śmiały. skromny
>i zamknięty w sobie. to pewnie dlatego, że boje się ukazać takiej kobiecie w
>złym świetle.
?????????a co by sobie wówczas pomyślała o tobie? (pytanie retoryczne)
> Ubrałem
> się jak student politechniki*, czyli 'normalne' czarne dżinsy i kurtka z
> polaru. Do tego uczesałem się z przedziałkiem z boku. Wyglądałem zupełnie
> inaczej; jak ustabilizowany psychicznie człowiek. I o dziwo, czułem się
> zupełnie swobodnie.
czyli ubierając się ,,po swojemu" wygladasz jak ,,nieustabilizowany
psychicznie"? ;-))hmmm, a wcześniej pisałeś, że nie czujesz się dobrze
ubierając się poważnie...albo ja się czepiam ;-)
pozdrówka :-)
aneta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|