Data: 2003-11-28 10:59:11
Temat: Re: faceci na wymarciu. Chore? [OT]
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po 15 latach małżeństwa żona się zorientowała, że mąż ją zdradza z
koleżanką z pracy. Małżeństwo było ogólnie udane, dzieci też, więc
żona podjęła dialog:
Dlaczego mi to zrobiłeś, przecież zawsze byłam dobrą, wierną żoną,
prowadziłam Ci dom, urodziłam i wychowałam dzieci, nigdy nie
wykręcałam sie od seksu, nie robiłam awantur, dbam o siebie, żeby ci
się podobać. Co takiego ma ta kobieta, że wolałeś ją ode mnie.
Facet na to:
No bo ona jęczy w czasie stosunku, szczególnie jak szczytuje.
Żona:
To tylko o to Ci chodzi? Przecież mogłeś mi o tym powiedzieć, że Cię
to podnieca, ja też mogę jęczec jak się kochamy, jeżeli to zwiększy
twoje doznania.
W czasie najbliższej okazji, facet rozpoczyna grę wstępną. Żona - czy
już mam jęczeć?
- nie, jeszcze nie.
Akcja toczy się dalej, po 10 minutach żona pyta się - czy już mam jęczeć?
- nie jeszcze nie.
Facet juz prawie szczytuje, żona się pyta - to już, mam zacząc jęczeć?
- tak
No to żona:
- wszystko muszę robić sama, nic mi nie pomagasz, nawet remont w tym
roku musiałam sama załatwić. Dzieci - też wszytsko na mojej głowie, na
żadnej wywiadówce przez ostatnie dwa lata nie byłes........................
|