Data: 2009-01-14 23:21:11
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Sty, 23:34, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> >>>> nie znoszę grupowych ataczków.
> >>> A to juz Twoj problem.
> >> niestety, ale nie. zwykły problem ludzkości.
> >> odmienność nie jest w cenie.
> > O czyjej odmiennosci teraz mowisz?
> > Kogo od kogo?
> >> za to w cenie jest granie ałtoryteta i punktowanie.
> > A teraz o kim jestes laskaw?
> jeśli w jakiś sposób przypasowałaś to do siebie to twój problem odpowiem
> posługując sie twoją nomenklaturą.
Nie przypasowalam do nikogo.
Ciesze sie ze i Ty potraktowales sprawe globalnie.
Nie postrzegam tego w kategoriach problemow.
> >> rzucasz kamieniem, boś niewinna?
> > Nie rzucam kamieniem.
> > Spokojnie pokazuję.
> > W przeciwienstwie do Ciebie, ktory zaczynasz sie pienic niczym plyn do
> > kapieli.
> taki spokój kojarzy mi sie raczej z cynizmem.
Prosze Cie bardzo.
> > XL jest mi doskonale obojetna.
> > Czy naprawde sadzisz, ze osoba tego pokroju moze mi zepsuc MOJ STAN
> > SZCZESLIWOSCI?
> nie zastanawiałem sie nad tym i nie zamierzam.
> "osoba tego pokroju" - jak to zadziwiająco brzmi w twoich literkach.
Tak samo jak w kazdych innych.
Mowie, osoba tego pokroju, wiec moze sprecyzuje: taka, ktora czyni
duzo halasu i chaosu, ktora klepie bez ladu i skladu, ktora prowokuje
czesto i gesto, a czyni to z wdziekiem slonia w skladzie porcelany.
Ten pokroj osob mi nie pasi. Po prostu.
> >> ps. prawda istnieje?
> > Ustalmy najpierw, co to jest prawda.
> > Potem mozemy dyskutowac do u.s.
> aż na takie filozje mnie nie stać.
> prawda musi istnieć, bo istnieje kłamstwo.
Wiesz o tym, ze to sa TYLKO etykietki.
No a poza tym nic nie MUSI.
> > Ale prosze, staraj sie byc OBIEKTYWNY.
> > Sprobuj rozroznic ataki od pytan.
> w jaki sposób mam to rozróżnić jeśli pytasz, a zaraz po pytaniu twierdzisz:
> "Dlatego zadaje Ci niekiedy kolejne pytania, ciagle bowiem nie
> rozumiem, w jaki sposob publiczne klepanie o swoim zyciu osobistym
> moze dac komus satysfakcje i szczescie."
Czy to jest atak?
Dla mnie calosc tego zdania jest pytaniem.
Nie rozumiem, wiec pytam.
Nie rozumiem i podkreslam to swoje nierozumienie.
Ty nie rozrozniasz, a ja inaczej traktuje.
Zeby dojsc do porozumienia, powinnismy cokolwiek poustalac.
Choc nie uwazam tego za niezbedne, ze tak powiem.
|