Data: 2002-07-24 12:40:12
Temat: Re: felieton Mn - byc feministka
Od: "Kuba" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Generalnie masz szansę wychować jednego mężczyznę (swojego syna) tak, żeby
nie poniżał kobiet :-)
Bo kto tych mężczyzn kształtuje, jak nie matki i babki (oczywiście to
uproszczenie, ale chciałem zwrócić uwagę na ten aspekt). Chłopak młody
widzi, jak tatuś zwraca się do mamusi (jak (jeśli) mamusia pozwala się
poniżać) i się uczy. Dziwnie się składa, że młodzi chłopcy nie sprzątają po
sobie i są obsługiwani pod wieloma względami przez mamusie, a córki w tym
samym wieku są traktowane surowiej (szczególnie przez matki: wciągnij
brzuch, posprzątaj po sobie, pomóż mu, widzisz, że sobie nie radzi, nie
krzycz na niego itd.).
Brak równouprawnienia rodzi się momim zdaniem w dużym stopniu z chorych
(nadopiekuńczych) relacji matek (i babek) z synami oraz wygórowanych wymagań
stawianych przez matki córkom.
k
|