« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-05 18:03:58
Temat: forma na tarte - czy wartoW Lidlu pojawily sie blaszki ze szklanym spodem, m.in. na tarte. Takie
czarne z jakas tam powloka 'antyprzywierajaca'. Dol jest ruchomy
(wyjmowalny) co pewnie ulatwia wyjmowanie ciasta. Kosztuje to 19,99
czy jakos tak. Potrzebuje formy na tarte ale nigdy jeszcze nie pieklam
i nie wiem - czy warto kupowac cos takiego czy lepiej zwykla blaszke?
Prosze o podpowiedz.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-06 06:28:39
Temat: Re: forma na tarte - czy wartoUzytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisal w wiadomosci
news:cjuunf.3vvps7j.1@sa.re...
> W Lidlu pojawily sie blaszki ze szklanym spodem, m.in. na tarte. Takie
> czarne z jakas tam powloka 'antyprzywierajaca'. Dol jest ruchomy
> (wyjmowalny) co pewnie ulatwia wyjmowanie ciasta. Kosztuje to 19,99
> czy jakos tak. Potrzebuje formy na tarte ale nigdy jeszcze nie pieklam
> i nie wiem - czy warto kupowac cos takiego czy lepiej zwykla blaszke?
> Prosze o podpowiedz.
Ja tarty pieklam w prodizu z wyjmowanym dnem, bylo to bardzo wygodne, choc w
zwyklej blaszce do tart trudne jest zapewne wyjecie tylko pierwszego
kawalka.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 09:14:10
Temat: Re: forma na tarte - czy warto
Uzytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisal w wiadomosci
news:cjuunf.3vvps7j.1@sa.re...
>W Lidlu pojawily sie blaszki ze szklanym spodem, m.in. na tarte. Takie
> czarne z jakas tam powloka 'antyprzywierajaca'. Dol jest ruchomy
> (wyjmowalny) co pewnie ulatwia wyjmowanie ciasta. Kosztuje to 19,99
> czy jakos tak. Potrzebuje formy na tarte ale nigdy jeszcze nie pieklam
> i nie wiem - czy warto kupowac cos takiego czy lepiej zwykla blaszke?
> Prosze o podpowiedz.
Ja mam forme cala ceramiczna. I jest to podstawowe naczynie w mojej kuchni
niemalze. :-P
Nie wyobrazam sobie kwadratowej tarty - tarta musi byc okragla i z tym
charakterystycznym falowanym brzegiem.
A tak wracajac do tematu - u mnie wlasnie cala ceramiczna sprawdza sie
najlepiej - w formach blaszanych tarty piekly sie IMO gorzej - przypalaly
sie od brzegu a na srodku ledwie rumienily, ceramiczna wyparla cala reszte,
choc nie ma bajerów typu wyjmowane dno.
Tarte stawiam na stól w niej - jest ladna, granatowa, wiec na stole wyglada
dobrze, a dodatkowo trzyma cieplo co tez jest zaleta.
Nic do niej nie przywiera - choc ciasto na tatry klade bezposrednio na
nia,bez smarowania maslem, czy posypywania maka.
Taka forme polecam.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 11:15:17
Temat: Re: forma na tarte - czy wartoOn Wed, 6 Oct 2004 11:14:10 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
wrote:
>Nie wyobrazam sobie kwadratowej tarty - tarta musi byc okragla i z tym
>charakterystycznym falowanym brzegiem.
Mowiac "zwykla blaszka" mialam na mysli normalna blaszana blaszke do
tarty :)
>A tak wracajac do tematu - u mnie wlasnie cala ceramiczna sprawdza sie
>najlepiej - w formach blaszanych tarty piekly sie IMO gorzej - przypalaly
>sie od brzegu a na srodku ledwie rumienily, ceramiczna wyparla cala reszte,
>choc nie ma bajerów typu wyjmowane dno.
No to moze jednak poszukam tekiej formy jak Twoja. Czy sa one ogolnie
dostepne? Bo np. juz ze 2 lata chodze za foremkami do lasagni i nie
znalazlam dotad.
Tyle ze w takiej ceramicznej to tarty tatin sie nie zrobi...
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 14:22:57
Temat: Re: forma na tarte - czy warto
Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:ck0r56.3vvpl1j.1@sa.re...
> No to moze jednak poszukam tekiej formy jak Twoja. Czy sa one ogolnie
> dostepne? Bo np. juz ze 2 lata chodze za foremkami do lasagni i nie
> znalazlam dotad.
Nie pamiętam już gdzie kupiłam swoją bo ma parę lat, ale są w Ikei i to w
różnych rozmiarach i kolorach.
Ogólnie gdzie indziej - trafiają się wcale nie rzadko.
> Tyle ze w takiej ceramicznej to tarty tatin sie nie zrobi...
No jak nie, jak tak - ja robię dość często.
A w czym właściwie widzisz problem?
Przecież tartę tatin pieczesz, czekasz z 10-15 minut aż lekko przestygnie,
nakrywasz naczyniem na którym tarta ma być podana i przekręcasz wszystko,
formę zdejmujesz i już.
Jak zamiersz przekręcić tarte wyjęta z formy?
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 15:43:40
Temat: Re: forma na tarte - czy wartoOn Wed, 6 Oct 2004 16:22:57 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
wrote:
> No jak nie, jak tak - ja robię dość często.
>A w czym właściwie widzisz problem?
>Przecież tartę tatin pieczesz, czekasz z 10-15 minut aż lekko przestygnie,
>nakrywasz naczyniem na którym tarta ma być podana i przekręcasz wszystko,
>formę zdejmujesz i już.
Nie widzialam ani nie jadlam tarty tatin ale niedawno Wladyslaw
podawal przepis na nia i tam sie najpierw w formie na tarte
karmelizuje cukier na ogniu. Ty nie karmelizujesz? Formy ceramicznej
chyba sie nie kladzie na ogien?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-06 16:32:46
Temat: Re: forma na tarte - czy warto
Sabinka wrote:
> On Wed, 6 Oct 2004 16:22:57 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
> wrote:
>
> > No jak nie, jak tak - ja robię dość często.
> >A w czym właściwie widzisz problem?
> >Przecież tartę tatin pieczesz, czekasz z 10-15 minut aż lekko przestygnie,
> >nakrywasz naczyniem na którym tarta ma być podana i przekręcasz wszystko,
> >formę zdejmujesz i już.
>
> Nie widzialam ani nie jadlam tarty tatin ale niedawno Wladyslaw
> podawal przepis na nia i tam sie najpierw w formie na tarte
> karmelizuje cukier na ogniu. Ty nie karmelizujesz? Formy ceramicznej
> chyba sie nie kladzie na ogien?
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
> (z adresu usun co trzeba)
>
> www.pajacyk.pl
Tarte tatin nie robi sie w formie z wyjmowanym dnem, tylko w zwyklej, bo
karmel i sok z gruszek by wyciekl w czasie pieczenia. Formy do tart sa swietne
nie tylko do tart. Podawalam kiedys przepis na tarte czekoladowa z musem
czekoladowym, ktora wlasnie w tej formie z wyjmowanym dnem sie robi. Polecam.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-08 10:17:49
Temat: Re: forma na tarte - czy warto
Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:ck1asd.3vvj4or.1@sa.re...
> On Wed, 6 Oct 2004 16:22:57 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
> wrote:
>
>> No jak nie, jak tak - ja robię dość często.
>>A w czym właściwie widzisz problem?
>>Przecież tartę tatin pieczesz, czekasz z 10-15 minut aż lekko przestygnie,
>>nakrywasz naczyniem na którym tarta ma być podana i przekręcasz wszystko,
>>formę zdejmujesz i już.
>
> Nie widzialam ani nie jadlam tarty tatin ale niedawno Wladyslaw
> podawal przepis na nia i tam sie najpierw w formie na tarte
> karmelizuje cukier na ogniu. Ty nie karmelizujesz? Formy ceramicznej
> chyba sie nie kladzie na ogien?
Ja robię tę tartę inaczej.
Cukier (biały i czarny, ew częśc miodu spadziowego) z masłem karmelizuję na
patelni - porządnie, potem wlewam to na formę, układam na tym jabłka i
przykrywam ciastem.
Ciasto też robię trochę inaczej niż podawał Władysław.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-08 17:38:21
Temat: Re: forma na tarte - czy wartoOn Fri, 8 Oct 2004 12:17:49 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
wrote:
>Cukier (biały i czarny, ew częśc miodu spadziowego) z masłem karmelizuję na
>patelni - porządnie, potem wlewam to na formę, układam na tym jabłka i
>przykrywam ciastem.
Acha :) No to jak sie juz formy dorobie to bede wiedziala co z nia
robic niezaleznie od tego jaka to forma bedzie :)
Duza modyfikacja z tym ciastem?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-09 08:41:49
Temat: Re: forma na tarte - czy warto
Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:ck6qbe.3vviob3.1@sa.re...
> On Fri, 8 Oct 2004 12:17:49 +0200, "Sowa" <m...@w...pl>
> wrote:
>
>>Cukier (biały i czarny, ew częśc miodu spadziowego) z masłem karmelizuję
>>na
>>patelni - porządnie, potem wlewam to na formę, układam na tym jabłka i
>>przykrywam ciastem.
>
> Acha :) No to jak sie juz formy dorobie to bede wiedziala co z nia
> robic niezaleznie od tego jaka to forma bedzie :)
> Duza modyfikacja z tym ciastem?
Nie, w sumie nieistotna.
-100gr mąki pszennej
-łyżka mąki kukurydzianej
-szczypta soli
-łyżka cukru pudru
-100gr masła miękkiego
Wszystko ze sobą zagnieść w elastyczna kulę, można pomóc zimna wodą (jeśli
ciasto się nie chce zlepić, to albo dodać trochę jeszcze masła, albo kapnąć
zimnej wody aż się ładnie zlepi)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |