Futra naturalne sa bardzo niewygodne, ciezkie jak nie powiem
co...naprawde, polarnicy juz od dawna na biegun nie jezdza z futrami,
tylko w polarach.
co do kozuchow, to jest to zreszta nieco inna sprawa, zwierze sie zjada,
skora sie
nie marnuje...co innego fermy zwierzat futerkowych...to jest prawdziwy
horror, zmuszanie ich do kanibalizmu sprzyja rozprzestrzenianiu sie
chorob, na przyklad prionowych (vide choroba wscieklych krow), co moze byz
niebezpieczne i dla ludzkiego gatunku...co do tej Moskwy, to przyczyny
takiego a nie innego zachowania sa chyba inne niz li tylko klimatyczne...
Dorota

On Wed, 22 Mar 2000, Rafal Wolski wrote:

> > Hmmm... nie wiem, w zyciu nie mialem futra, chodze
> > zazwyczaj w kurtce albo w plaszczu
>
> Ja mam kozuch. Chroni mnie przed zimnem. Pomaga prztrwac zimne noce. Jest
> ladny. Zabili jakies biedne zwierze dla tego kozucha - to przeciez tez
> futro. Czy jestem nieekologiczny?
> Innymi slowy - w zimnych klimatach futra maja swoje pelne uzasadnienie i to
> pewno miedzy innymi dlatego nie slyszalem, zeby futra chlapali farba w
> Moskwie, za to w Lodnynie to niemal norma.
>
> --
> Pozdrawiam.
> Rafal Wolski
> Wirtualny Sklep Ogrodniczy
> http://www.wolski.com.pl/sklep
>
>
>

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/