Użytkownik "Asia Witek" <a...@u...bcx.pl> napisał w wiadomości
news:d455cs$j0h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Ula Kapała" <u...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:d450up$a5p$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czyli jak tam wejdę, to zamiast spokojnie pooglądać wszystko będę
>> musiała spławiać pańcię, która będzie za mną latać i pytać, czy napewno
>> mi w niczym nie pomóc? ;-) Albo ochroniarza, który uzna, że jak jestem w
>> dżinsach i bez makijażu to na pewno chcę coś ukraść (tia, Sephora) ;-)
>
> hehe, a wiesz jak się na człowieka łypią i jacy są pomocni kiedy chodzi
> sie
> po Sephorze nie dość że w sztruksach, glanach i z plecakiem to jeszcze z
> wózkiem dzieckowym? I musi co taki chitry z nas kradziej że się nawet nie
> kamufluje ;)))

łee tam. Nie potraficie po prostu korzystać z okazji.
Ja tam tylko czekam, żeby mnie jakaś pańcia* przechwyciła, potem roztaczam
jakieś mętne sugestie co też może bym chciała, a może właściwie to tak nie
do końca to, a może mają jakieś coś czego nie widziałam i ona biega jak
oszalała i mi znosi hurtowo, a ja sobie dodatkowo na własną rękę buszuję. W
dodatku można jej określić zakres cenowy, do jakiego rodzaju cery, w jakim
zapachu, kolorze itp. i zamiast miotać się samemu po sklepie na oślep, mieć
dostarczone do obejrzenia pod nos.
W dodatku jak się ma 160 na obcasach to przydaje się ktoś kto sięgnie po
rzeczy ustawione wyżej na półkach. :-)

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
"najlepsze lata mam za sobą, teraz będę pisać coraz nudniej i gorzej." Kres

* pańcia, nie jest określeniem pejoratywnym, wszystkim "pańciom"
sepho-dugla-itp-sowym bardzo dziękuję za hektolitry cierpliwości i
kilometry wydreptane z okazji obskakiwania mnie i moich zmiennych
zachcianek. :-)