Rozwazajac wzięcie kredytu rozmawialem z GE, PKOBP, ING i BPH. Wybralbym CHF
w PKOBP.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że GE bo mieli (dla mojego przypadku)
najniższe raty w CHF.
Diabeł tkwi w szczegółach: wszystkie banki mają WŁASNE kursy rozliczeniowe
zbliżone mniej lub bardziej do kursów NBP. GE miał zdecydowanie najbardziej
niekorzystne, a PKO najlepsze (obserwowałem to jakiś czas). Dlatego
symulacja kredytu w GE w CHF była najbardziej korzystna a już w przeliczeniu
na złotówki wg ich kursów - najmniej.
Może was zaskoczę, ale PKO miał najbardziej kompetentną obsługę. Pewnie
dlatego, że mają wielu klientów.

Pozdrawiam, slav







Użytkownik "hgfh" <h...@N...pl> napisał w wiadomości
news:cngebh$1os$1@nemesis.news.tpi.pl...
> edward u wrote:
> > No właśnie jak w temacie Muszę się już zdecydować w jakich bankach Wy
macie
> > kredyt i w jakiej walucie prosze o za i przeciw zł czy CHF
> > --
> > Pozdrawiam
> > edward u
> >
> >
> Ja mam w BPH w CHF.
> Generalnie lepiej brac kredyty w walucie w jakiej się zarabia, ale we
> frankach wychodza mniejsze raty. Jednak musisz liczyc sie z roznicami
> kursowymi.