Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fn4e5i$dcq$1@news.onet.pl...
Paweł Sarzała pisze:
[..]
> Ten link powinien rozwiac wszystkie watpliwosci zwiazane z naklejkami.
>
> http://parkujesz-zdrapujesz.org/?page_id=7
>
> --
> Paweł Sarzała
>

Może i tak... ale jak dla mnie, mniej wątpliwości wzbudzałoby np.
wkładanie ulotek z dużym nadrukiem informującym o łamaniu prawa, za
wycieraczkę. Też raczej trzeba toto wyjąć przed jazdą, przy tej okazji
się obejrzy o co chodzi, a zrywać niczego z szyby nie trzeba. IMHO nie
wierzę w 'kleje niepozostawiające śladów', albo w bezproblemowe
zrywanie. Wiadomo, że kierowca się wkurzy widząc naklejkę na szybie i
może zbyt gwałtownie szarpnąć, chwycić nie tam, gdzie trzeba... i
naklejka się podrze, albo zostawi resztki na szybie, a potem tylko
żyletką to zeskrob. Nie sądzę, że po takiej akcji będzie pozytywnie
nastawiony do kopert i całego 'zamieszania'. Nie wróży to dobrych
efektów dydaktycznych. Zdecydowanie przychylam się bardziej do ulotek za
wycieraczkami niż do naklejek.

pozdr.
robercik-us
-----------------------------------

Probowalem juz kartek za szybe i to nie zdaje egzaminu. Wyjmuja, wyrzucaja i
dalej staja na koperttach i to ci sami.
Moze taki sposob bedzie lepszy. Nie upieram sie ze jest to optymalne
rozwiazanie lecz brakuje juz sposobow na zwrocenie uwagi kierowca ze to jest
miejsce dla inwalidy. Dzwonienie po 10 razy dziennie do strazy miejskiej tez
nie jest rozwiazaniem. Co w takim razie robic aby nie stawali na kopertach ?
Sam juz nie wiem.

--
Paweł Sarzała