Data: 2002-11-30 17:57:32
Temat: Re: ginekolog i blona dziewicza.
Od: "WALDIM" <w...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jagusia" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:asaqgi$dq7$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "WALDIM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:asapvi$a1l$1@news.tpi.pl...
> > to dobry lekarz, ktory zaleca zabieg zaraz przy pierwszej wizycie?
>
> operacje. qrde rozumiesz roznice pomiedzy operacja, a zwyklym zabiegiem?
> nad decyzja zeby sie jej poddac trzeba sie zastanowic, nie kazdy przeciez
z
> bolem zeba udaje sie od razu na operacje - nie wydaje ci sie?
> czy ty zeby wyrwac zeba kladziesz sie od razu na stole operacyjnym?
> nie rozumiesz przesady pani ginekolog w swoim dzialaniu?
> jesli nie rozumiesz nie mamy o czym rozmawiac.
a jaka Twoim zdanie jest roznica pomiedzy operacja a zabiegiem? czym to sie
rozni od siebie?
czy nie widzisz, ze to w zasadzie problem semantyki, a nie postepowania
medycznego?
1. wiadomo, ze blone trzeba naciac (no chyba, ze chcesz jeszcze probowac
"naturalnie")
2. wiadomo, ze trzeba zrobic to w znieczuleniu, ja doradzam ogolne, dozylne,
krotkotrwale - ok 5-10 minut, ale mozesz sie nie zgodzic na to i zadac
miejscowego (choc nigdy z takim przypadkiem sie nie spotkalem - zawsze
pacjentki wolaly "zasnac" na 10 minut i obudzic sie "po wszystkim")
3. czy fotel na ktorym bedzie sie to odbywalo nazwiesz "stolem operacyjnym"
czy "fotelem zabiegowym" to nie ma chyba wiekszego znaczenia... tak samo
bedzie zimny i niewygodny...
4. a czy to cale postepowanie nazwiesz "operacja" czy "zabiegiem" zalezy juz
od interpretacji i nastawienia...
i powiedz mi gdzie tu jest przesada?
wydaje mi sie, ze calosc problemu wynika z braku zrozumienia pomiedzy
lekarzem a pacjentka...
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
|