Data: 2007-06-03 06:41:44
Temat: Re: gleba
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dirko" <d...@n...pl> wrote in message
news:f3tm92$6d9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:f3tle8$4bg$1@atlantis.news.tpi.pl Panslavista
> <p...@w...pl> napisał(a):
> >
> > 40cm to za mało. może lepiej pomysleć o zdrenowaniu terenu, a
> > później o nawiezieniu.
>
> Hejka. Podniesienie poziomu działki o 40 centymetrów to bardzo dużo.
> Kilka lat temu na naszą działeczkę (320 m2), na której zawsze wiosną stała
> kałuża zajmująca 1/4 jej powierzchni wysypałem Kamaza piasku. Teren
podniósł
> się o kilka centymetrów i teraz nie dość, że nigdy nie stoi na niej woda,
to
> gdy na wiosnę są gwałtowne roztopy lub przydarza się jakieś oberwanie
chmury
> sąsiednie działki są zatopione a nas woda nie zalewa.
> Pozdrawiam wywyższająco Ja...cki
Witaj!
Problem nie w tym, czy widac wodę na wierzchu (choć niektóre rośliny nie
lubią zalewania), lecz nad średnią głębokością lustra wody mierząc od
powierzchni działki. Można później stracić masę kasy na nasadzenia
nietolerujace zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych - zwłaszcza
sadownicze...
Stosunkowo niedrogie jest zastosowanie rur drenarskich np.:
http://www.agrodren.rz.com.pl/pl/ruryd.php - o ile jest dokąd odprowadzić
wodę bez przepompowywania. Wtedy wyrównanie działki, połączone z
nawiezieniem ma sens.
|