Data: 2003-08-13 16:59:01
Temat: Re: gleba o roslinki
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bhd3n4$bph$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "huck" <d...@d...com.pl> napisał w wiadomości
> news:bhcohq$1cu$1@news2.ipartners.pl...
>
> > no własnie raczej na razie nie bede miał kaski co by troche ziemi
> > nazwozic a wiec drązac dalej co u ciebie na tej glinie rośnie wyraznie
> > gorzej ??
>
> Pędz do kiosku po sierpniowe "Ogrody", tam jest artykuł o roślinach na
> gliniastą glebę.
Wymienione są tam między innymi jabłonie i grusze.
Coś w tym jest, bo te moje żyja już tyle lat.
I owocują jak wściekłe.
Mama wspomina, ze nieszczególnie było z wiśniami - nie chciały rosnąć i
owocować, ale moze to kwestia odmiany. A moze po prostu do wiśni dziadek nie
miał serca...
Z dzieciństwa też pamiętam różne odmiany czereśni, które owocowały już na
samym początku lata aż do końca lipca prawie.
I jeszcze derenie , ja swoje sadziłam zeszłej wiosny, ładne mają przyrosty
co roku (że o tym biedaku z gołym korzeniem wsadzonym w połowie upalnego
lipca nie wspomnę).
I berberysy. Też ładnie rosną.
Pozdrawiam
Marta
|