Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nd5qyn16c.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...

> > bo i tak większość zostaje na włosach, a nie na skórze. Taki etiaxil np.
> > działa całkiem mechanicznie - cząsteczki glinu zatykają ujścia gruczołów
> > potowych,
>
> No swietnie po prostu. I jeszcze moze powiesz, ze to nie jest
> szkodliwe dla zdrowia?

Tak, jest bardzo szkodliwe. Po tygodniu stosowania występuje migotanie
przedsionków, a po następych dwóch - zatrzymanie krążenia. I właśnie dlatego
sprzedają to w aptekach bez recepty, a mojemu TZ stosowanie polecił
dermatolog.

Ps. Świetna odpowiedź. W poprzednim swoim poscie byłes uprzejmy stwierdzić,
że depilacja pach nie ma nic wspólnego z utrzymywaniem higieny. Podałam
argumenty, że jednak istnieje taki związek. Jedym z nich jest fakt, że
preparty skutecznie hamujące pocenie (np. etiaxil) wymagają starannego
wtarcia ich w skórę, co obfite owłosienie skutecznie uniemożliwia. A Ty mi
na to, że etiaxil jest szkodliwy... Pomijając sensowność tego stwierdzenia,
to nadal twierdzisz, że depilacja pach nie służy higienie osobistej, bo
wystaczy się umyć?

Poczytaj sobie tutaj publikację lekarza na temat nadmiernej potliwości:

http://nadmiernapotliwosc.medserwis.pl/?p=4097,17,10

Pod koniec jest o tym jak walczyć z poceniem. Od antyperspirantów aż po
operacyjne przecięcie nerwów zaopatrujących gruczoły potowe. No ale według
Ciebie wystarczy się umyć, co tam taki doktór może wiedzieć... Głupoty taki
wypisuje, np: "Pomaga też golenie pach...".


Może jeszcze rozwiniesz swój kącik poradniczy. Kobiety, którym zależy na
higienie powinny sobie golić głowy, a ludzie z problemem nadmiernej
potliwości lub fizjologicznie intensywnym zapachem potu niech się po prostu
myją. Prosimy o kolejne rady.



--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com