Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsmm00.sul.t-on
line.com!t-online.de!news.t-online.com!not-for-mail
From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: gorsze od kotow i psow :((
Date: Thu, 1 Aug 2002 13:18:00 +0200
Organization: T-Online
Lines: 33
Message-ID: <aib6s6$8si$07$1@news.t-online.com>
References: <3...@c...freeland.lublin.pl> <ai97ob$kf8$1@news.tpi.pl>
<3...@t...com.pl> <3...@p...pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.t-online.com 1028202182 07 9106 MO9fbBOTSOAtR3 020801 11:43:02
X-Complaints-To: a...@t...com
X-Sender: 5...@t...net
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:52187
Ukryj nagłówki
"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3D48F582.CB862306@people.pl...
> Renia napisala:
>
> > Przez kolano i dobrym paskiem na gołą dupę.
> > Jak rodzice będą się burzyć, to niech spadają. Takiego rozbestwienia nie
> > mozna tolerować!!!
>
> Może nie aż tak, ale coś w tym jest. Zawsze pytam (zanim dziecina
> wyrządzi dużą szkodę) "pilnujecie dzieci sami, czy zwalacie na mnie?"
> Jakoś nikt jeszcze nie odważył sie zwalic na mnie ;-)
>
> Krycha&Co(ty)
>
Wlasnie! Od razu do rodzicow, np. z takim pytaniem. Ja przylapalem malego
Ruska, jak celowo kopal pilka w moje jagody. Zapytalem w ojczystym jezyku
gnojka, kiedy ostatni raz zebral w skore? Chlopak wychowuje sie bez ojca, a
teraz zamieszkal w sasiedztwie, bo to taka moda u mlodych Niemcow, by brac
sobie za towarzyszke zycia matki z dziecmi. Z moim sasiadem musi sie jakos
chlopak "docierac" ale ja takiego obowiazku nie widze. Mam swoich chlopakow
i trzymam ich krotko, choc bez bicia. Innym razem uslyszalem jak pyskuje do
mojej Uty, wiec zjechalem ponownie, zlapalem za kark i wyrzucilem z podworka
kopniakiem. Zeby sie zemscic mlody kacap podjadal mi jezyny. Przylapanemu
znowu nakopalem w zadek oraz powiedzialem, ze pojde do ojczyma i poskarze
sie a ten pewnie bedzie mial go dosc i nie bedzie chcial zeby mieszkal w
jego domu. A wtedy Iwaska bedzie musial wrocic do ruskiego getta, dwoch
pokoi z kuchnia i towarzystwa azylantow. Od tego czasu mam spokoj.
Poczatkowo nie klanial mi sie i schodzil z drogi. A teraz juz przychodzi i
zawsze sie pyta, czy moze sie pohustac lub pobawic na zjezdzalni.
Irek
|