Data: 2005-03-02 11:46:11
Temat: Re: goryczka alpejska
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 2 Mar 2005 11:07:21 +0100, "Basia Kulesz"
<b...@i...pl> wrote:
>Mydlnica niewymagająca, aurinia powinna mieć miejsce z jakimkolwiek
>spadkiem, przynajmniej żeby woda na niej nie stała. Driakiew na przeciętnej
>grządce się u mnie nie utrzymała - żadna:-(,
Złe wiadomości lepsze w tym wypadku niż żadne. Mnie się driakwie
i świerzbnice (jeśli w ogóle są między nimi jakieś różnice;)
kojarzą z wakacjami, wypoczynkiem i słońcem. Chcę ją mieć. Będzie
przykro jak nic z tego nie wyjdzie.
>wiesiołek jest odporny, ale
>wydaje mi się, że ładniejszy jest gatunek tetragona lub fruticosa - kwiaty w
>dzień otwarte, roślina o pokroju stojącym, sieje się i rozłazi w bardzo
>przyjemny sposób;)
Ha. Nie widziałam tych innych dostępnych ani w postaci nasion,
ani w doniczkach. Ten za to był :) W ub.roku na Wawelu było
ładne poletko wiesiołka, ale nie znam gatunku: niski z olbrzymimi
jak tulipany kwiatami. Piękności.
Pozdrawiam,
Anka :)
|