A to ciekawe, wiesz.
Bo ja także dopiero gdzieś od 4-tej klasy zacząłem wyraźnie
dystansować w szybkim tempie rówiesników.

To musi być związane ze sposobem rozwoju mózgu chyba.

Dlatego moich dzieci staram się nie przeciążać niepotrzebnie
od pieluch.


Ale temat generalnie miał być o pewnych zjawiskach w necie
i o tobie, więc wracając...

powinnaś skończyć studia Paulina.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że to co Ender nazwał
zjadlwiei [za przeproszeniem] "syndromem sprzątaczki" nie jest
pozbawione pewnych realistycznych podstaw.

Otóż wielu-wielu ludzi jest otwarta nieco bardziej na ludzi (ich opinie)
z wyższym wykształceniem, niż pozostałych, czyli wielu wykazuje
w jakimś stopniu taką selektywność - tak samo osoby z wyższym
wykształceniem, jak i bez niego.

Natomiast u ciebie daje się zauważyć pewną nieco większą taką
otwartość niż np u mnie, czy E, czy innych osób.
Daleki jestem od nazywania tego tak jak ujął to E [chcąc cię dotknąć],
ale myślę, że gdybyś skończyła studia, to wpłynęłoby to znacząco
na bardziej realistyczną ocenę faktycznych własciwości otoczenia.

Obecnie wykazujesz pewną nad-łatwość (imho) utożsamiania
wykształcenia z wyższym poziomem intelektualnym ludzi w necie
oraz lekką (taktowną?) nad-bezkrytyczność w tym względzie.


Dlatego IMHO tak dość łatwo zdarza ci się tolerować grube braki
intelektualne u niektórych osób epatujących mimo to wykształceniem.

Wyższe wykształcenie nie powinno usprawiedliwiać pewnej istotnej
nędzy mentalnej ujawniającej się zwłaszcza w działaniach innych
osób imho.

Jak to odbierasz? :)

--
CB


Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hp5lnc$nc8$2@node1.news.atman.pl...

No jakbym pisała o sobie...