> Kościół łaski nie robi. W zderzeniu z rzeczywistością robi "ustępstwa"
> bo musi. A te "ustępstwa" są i tak śmieszne, bo kościół nie może się tak
> wprost przyznać, że błądzi, bo zbyt dużo owieczek opóźnionych w rozwoju
> by się wkurzyło i przestało płacić kasę.
Błądzi nie mniej niż naukowcy. I zmienia zdanie tak samo jak naukowcy.