Data: 2002-10-29 21:42:55
Temat: Re: hmmm..:-(
Od: "Hohoń" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mirella wrote:
>> Alez moj drogi, Mirella napisala tutaj "nadal go kocham i nie
>> wyobrazam sobie zycia bez niego". Przeciez widzisz, ze tu nie chodzi
>> o milosc, tylko PRZYWIĄZANIE.
> nie, to na pewno nie jest przywiazanie:-(( gdyby tak bylo, to to nie
> byloby az tak trudne....
To zalezy co rozumiesz przez przywiazanie. Dla mnie to taki stan, kiedy brak
kogos/czegos uniemozliwia Ci szczesliwe, efektywne i ogolnie satysfakcjonujace
zycie. A tak chyba jest w Twoim przypadku? Czy mi sie tylko wydaje?
Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl
|