Data: 2000-07-14 21:43:49
Temat: Re: homoseksualizm
Od: d...@a...com.nospam (Magdalena)
Pokaż wszystkie nagłówki
"jacob" j...@f...net napisal:
>Przede wszystkim jestem zadowolony, zes sie odezwal, jako jeden z tych, o
>ktorych toczy sie dyskusja od pewnego czasu.
A ja "zem" niezadowolona, grogi Jakubie, zes Ty sie nie odezwal tam, gdzie ktos
dyskutuje z Toba, tylko tutaj wszystko strescil, wyzalil, pousprawiedliwial
sie, cenzurki rozdal i zadowolony.
>W ogole boleje nad tym, ze dyskusja na temat homoseksualizmu w ogole stala
>sie dla niektorych dyskutantow okazja do wyladowania swojej agresji zamiast
>prowadzic spokojna zrownowazona dyskusje na jaka Tobie, najbardzej
>zainteresowanego, stac. Szczegolnie przykro mi, ze w tym rej wodzili
>kobiety.
O jakiej agresji mowisz? Czy ja moge w takim przypadku uogolnic i powiedziec,
ze to mezczyzni maja zwyczaj uciekania z dyskusji w taki sposob? Mimochodem?
>Czego juz tylko mi nie przypisywali!
>Ze na sile, bym wszystkich homo "wylecil"; ze nie widze w homo czlowieka; ze
>jestem, jakby wrogiem homo i inne bzdury.
O, tak, "bzdury" to jeden z tych "argumentow", ktore jak sie pojawiaja, to
wiadomo czym sie to skonczy. Napisalbys komus, z kims prowadzisz dyskusje, ze
nie masz jej ochoty ciagnac - nikt Cie przeciez zmuszal nie bedzie, a nie pisal
o nim w trzeciej osobie w rozmowie z kim innym. A tego wroga homo to, o ile
pamietam, Ty chciales komus wsadzic w usta. Czy jedynym Twoim argumentem jest
bezpodstawne zarzucenie komus agresji? To sie nazywa odwracanie uwagi od tematu
dyskusji.
>A chyba to jest najwazniejsze; wazniejsze od tego, czy uwazam ich za
>urodzonych zgodnie z prawami natury czy nie.
>Jestem tez przeciwnikiem hasla uzywanego w czasie demostracji
>homoseksualistow "Jestem dumny, ze jestem homo".
>Skoro jestem za pelnym rownouprawnieniem dla homoseksualistow, to to haslo
>brzmi u mnie tak samo, jakby ktos glosil "Jestem dumny, ze jestem hetero".
Chyba jestes.
>Tym oznajmiam wszystkim, a szczegolnie gronu kobiecej, ze dyskusje na ten
>temat zakonczylem, bo prowadzi ona do nikad, szczegolnie, kiedy dyskutanci
>(czesc kobiet) nie potrafi prowadzic spokojna, rzeczowa dyskusje.
Moim zdaniem dyskusja byla i spokojna i rzeczowa. Na dodatek pelna argumentow.
To Ty jestes nie w porzadku - dlaczego konczysz z kims dyskusje obwieszczajac
to w rozmowie z kims innym?
Magdalena
|