Data: 2015-07-21 23:08:52
Temat: Re: humanizm?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Jul 2015 23:04:30 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Jul 2015 13:37:56 -0700 (PDT), m...@g...com
> napisał(a):
>
>> "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół
swoich" (J. 15,13). Można by mieć obiekcje do tego, że największą miłością jest oddać
życie za swoich przyjaciół, bo raczej największą miłością jest oddać życie za swoich
nieprzyjaciół. To jest dokładnie to, czego dokonał Jezus: "Chrystus bowiem umarł za
nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. A nawet
za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością.
Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg
zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli
jeszcze grzesznikami" (Rz. 5, 6-8). "Umiłował nas, kiedy byliśmy nieprzyjaciółmi, aby
uczynić z nas swoich przyjaciół".
>
> Nieprzyjaciel czy przyjaciel - BLIŹNI.
>
> No to ponownie spytam: co z przykazaniem "Kochaj bliźniego swego, JAK
> siebie samego"?
> Pochwała poświęcenia swego życia za innych temu przykazaniu się
> przeciwstawia.
> Poświęcić swe życie za bliźniego to przedłożyć jego życie ponad swoje.
> A to nie jest wcale kochanie JAK siebie samego, tylko BARDZIEJ NIŻ siebie
> samego.
> I tak właśnie uczynił Jezus.
Żaden człowiek nie jest zobowiązany Go w tym naśladować, dlatego jest
zaledwie "kochaj... JAK..."
3-]
--
XL
"W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm" - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08
Oraz:
http://www.owp.org.pl/index.php?option=com_content&t
ask=view&id=65&Itemid=11
|