Data: 2017-11-07 04:55:18
Temat: Re: i co dalej.....
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu wtorek, 7 listopada 2017 04:17:27 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
> > > No no, bo ktoś miałki pomyśli, że może całe życie z rozmysłem robić złe
> > > rzeczy, a na koniec ,,z automatu" mieć wybaczone...
>
> sorki, nie zauwazylem; nie zawsze przeciez wszystko zauwazam:)
> nie jest tak, ze mozna liczyc na to, ze Bog wybaczy, kiedy
> z rozmyslem wykorzystuje sie Jego dobroc.
> jest takie cos, jak grzech przeciw Duchowi Swietemu.
> mowil mi juz sporo lat temu o tym Marek, ze nikt nie wie,
> jak to pojmowac, wiec sie zastanawialem.
> i tylko jedna rzecz przyszla mi do glowy;
> ze jest to wlasnie to, ze wiedzac, ze Bog wszystko wybaczy,
> bedziemy wlasnie z tego powodu zle postepowac.
> wedlug mnie, to tylko o tym mowil Pan Jezus,
> kiedy mowil, ze wszystko bedzie kiedys wybaczone,
> wszystkie grzechy przeciw Niemu czy Bogu Ojcu,
> procz grzechu przeciwko Duchowi Swietemu.
> i taka jest prawda.
> chyba najuczciwsza, najbardziej niekrzywdzaca i sprawiedliwa.
>
> jacek
aha, skad to jest grzech przecieko Duchowi Swietemu,
a nie tylko przeciwko Dobremu Bogu Ojcu.
ano stad, ze Duch Swiety tak wlasciwie nazywa sie jest Duchem Wszystkich
Istot Dobrej Woli, wiec jesli ktos te Dobra Wole wszystkich istot
wykorzystuje, a nie tylko wspanialomyslonosc Dobrego Boga Ojca,
nie zostanie mu to nigdy wybaczone. chyba, ze zmieni zdanie o tym
cala Trojca Przenajswietsza, wiec takze wszystkie istoty Dobrej Woli.
przepraszam zawiedzionych, ale nawet ja na dalsze ustepstwa isc nie moge.
zresztA MOWILEM, ze zawsze istnieja granice.
tu akurat dokladnie wytyczone.
jacek
|