Data: 2004-05-14 20:12:08
Temat: Re: i jak ja mam to przezyc ?
Od: "nann " <n...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Barbara Anna <b...@o...pl> napisał(a):
>
> Poza tym pewnie wszyscy zauwaza, ze sporo schudlas i beda podziwiac,
> wiec w ostatecznosci bedziesz mogla uzyc argumentu "dziekuje, juz
> nie moge, bo nie chce przytyc z powrotem" (na moja rodzine dziala).
>
> No i, nie wiem, czy to nie najwazniejsze, jesli zdarzy Ci
> sie odstepstwo czy nawet pare, to przeciez nie koniec swiata. Nawet
> jesli przybedzie Ci kilo czy dwa, to przeciez bez problemu je znowu
> zrzucisz, wiesz juz, ze potrafisz :)
Dzieki za mile slowa :) ten sposob stosowalam w czasie swiat/sylwestra. Z
ciast zjadlam jedynie 0,5 kawalka sernika, poza tym bez ziemniakow, bialego
pieczywa, ryzu, kluch itd. Przybylo wtedy 1,5 kg. przez tydzien i to mnie
przeraza, chyba do konca zycia pozostane Singlem, w dodatku samoodzywiajacym
sie i unikajacym spotkan rodzinnych...
nann, co od jutra stawia czolo polskiej kuchni !
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|