Data: 2006-02-21 08:19:34
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Feb 2006 08:30:04 +0100, Kruszyzna napisał(a):
>
> Mnie jest potrzebny prysznic i zwierzę :) Wiercę mężowi dziurę w brzuchu o
> psa lub kota. Już prawie się złamał. Wzięłam go na długie spacery :)) No i
> rybek nie da się przytulić i wziąć na kolana. To znaczy można, ale tylko
> raz :)
U nas było odwrotnie, to ja się nie chciałam zgodzić mając świadomość ile
czasu trzeba poświęcić zwierzakowi. Mąż miał mocny argument: będę z nim
wychodził na długie spacery i schudnę:))) Pojechaliśmy tylko obejrzeć małe
ONki, jeden z nich złapał mnie za nogawkę spodni. Jak zobaczyłam te słodkie
kluchy było po mnie<lol> Przez 11 lat moja psina wnosiła tyle radości i
ciepła do domu...
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|