Data: 2003-09-04 14:16:43
Temat: Re: ..i o szkole....
Od: "starsza" <s...@w...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bj7fve$f9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Manipulacja to znacznie bardziej wyrafinowana sztuka niz zwykle
> przekupstwo.
możesz mieć rację.... myslałam jednak o
stworzeniu okoliczności sprzyjających
zerwaniu 'etykietek' przez obu młodych
ludzi... to daje szansę na rozwiązanie
konfliktu długoterminowo.....
najbardziej naturalny IMO sposób rozwiązania
problemu to spontaniczne danie w ryj
w sytuacji agresywnej napaści....ale o tym już
rozmawialiście.....
natomiast myślę, że właczanie w to instytucji czyli
szkoły, to nakręcanie konfliktu a nie odkręcanie...
> Dodatkowo uczy takiego agresora, ze w ten sposob mozna
> osiagnac sporo dobrego. Ja bym sie bal spotkac takiego za 10 lat na ulicy
> poznym wieczorem.
ale też może przekonać, że istnieją inne niż
'siłowe' via jego rodzice czy szkoła
sposoby rozwiązania problemu.....
starsza, chtura jak koszmarny sen przypomina
sobie piaskownice, gdzie nawet 'grzeczne dzieci'
dostają amoku.... a tyle tych 'piaskownic' potem
przez całe życie.... taki etap socjalizacji chyba...brrr...
|