Data: 2007-09-13 15:18:25
Temat: Re: :) i znów to samo :)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile; <1...@w...googlegroups.co
m> :
> On 13 Wrz, 16:11, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> > Fragile; <1...@5...googlegroups.co
m> :
> > > Nie krepuj sie ;)
> > > Co mnie nie zabije....;P
> >
> > No cóż - przyjście na spotkanie ze mną i PD zapewne kosztowało Ciebie
> > trochę nerwów, ale przyszłaś .
> >
> Do ostatniej chwili nie bylam pewna, czy uda mi sie pokonac
> irracjonalny lek. Nawet idac przez Pola mialam chwile slabosci, i o
> maly wlos sie nie wycofalam.
Znam to, najlepiej wtedy nie myśleć. ;)
> > Była trochę speszona na początku, ale nie
> > wylękniona,
> >
> Taaa... A idz Ty :) Wszystko we mnie dygotalo, gardlo scisniete, a
> serce w gardle :) (Tetna nie liczylam :))
> Byl taki moment, po jakims czasie juz, kiedy chcialam uciec, myslalm,
> ze dostane ataku paniki... Ech, to wcale nie jest smieszne.
Wiem, znam to. ;)
> >
> >albo tak dobrze opanowywała emocje
> >[...]
> >
> Staralam sie... Jednak praca nad soba sie oplaca...
Ano opłaca - przynajmniej dla mnie, starszego brata w niedoli [;)]
miałaś dobrze opanowaną introspekcję - tłumaczyłaś pewne rzeczy własnymi
emocjami, a nie np. tym, że "trawa była zbyt zielona". ;)
> >
> Uff ... Czyli jednak nie widac tego, co sie dzieje we mnie w srodku.
Może było widać, ale objawy nie były silne, a wziąwszy pod uwagę na co
się poważyłaś [spotkanie, szczerą rozmowę], były normalne. Zresztą może
nie zwróciłem na nie takiej uwagi, bo twoja realna postać była bardziej
opanowana od wirtualnej.
> >
> >W kontakcie face to face by a szczera, spokojna, wyra a a
> > si jasno bez nadekspresji, nadymania si , formu obronnych i
> > deklaratywnych.
> >
> Milo to uslyszec/przeczytac :)
> Ale wiesz co - bylam tak zdenerwowana, ze praktycznie nic nie
> pamietam. Totalne uczucie derealizacji (a moze i depersonalizacji)
> dopadlo mnie, gdy weszlam do Merlina. Jak gdybym ogladala jakis film,
> i na chwile stala sie jego uczestniczka. I do dzis nie wierze, ze
> bylam tam z Wami, ze udalo mi sie tego dokonac. A to wielkie dokonanie
> z mojej strony... choc nie bylo tego widac...
Ale dałaś sobie radę - następnym razem skonfrontuję Ciebie z Michałem z
psp/appm i może jeszcze kimś, kto przyjdzie. Wiesz, że
doświadczam/czałem podobnych stanów co Ty, więc krzywdy Ci nie zrobię.
;)
>
> Dzieki za szczerosc :)
A prosię ;)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
|