Data: 2001-05-26 18:22:02
Temat: Re: idealna milosc musi byc tragiczna?
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam tylko na myśli, że jak to sam ujmujesz "nazywasz rzeczy po imieniu"
> podczas gdy jest to jednak z wielkich niedorzeczności naszego postrzegania
> świata. Słowa to sposób opisu świata, gdy coś nazywasz dalej masz tylko
> słowo, a nie zrozumienie. Słowa to schematy, owszem pozwalają lepiej
> usystematyzować świat i zrozumieć ale w niektórych dziedzinach (a ta
> omawiana jest dla mnie świetnym przykładem) nie sprawdzają się.
Hmm... to ciekawe, kazdy z nas inaczej patrzy na swiat.
A tu (chodzi mi o grupe dysk.)? Coz innego mamy jak slowa? Jak chcesz komus
cos poradzic nie opisujac tego slowami? Nie nazywajac tego?
> Mam nadzieję, że wybaczysz mi uszczypliwość, ale to tylko granica (zresztą
> pozorna granica, której istnienie wyrażasz, a której istnienie wcale nie
> jest pewne) Twojej wyobraźni.
Nie dopatrzylem sie tu uszczypliwosci. Widzisz, tworzac pewne pozorne
rzeczy, czasami latwiej nam cos zrozumiec. Ale co tak naprawde jest pewne
czy prawdziwe? Wszystko zalezy od punktu widzenia, a ja ciagle wyrazam tylko
swoj punkt widzenia.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
|