Data: 2003-12-08 12:05:36
Temat: Re: ile i jakie
Od: "Adamo 2." <a...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:br1njp$ml$1@news.onet.pl...
> Pojęcie: OPTYMALNOŚĆ - to jest właśnie zasada nie popadania
> w jakiekolwiek SKRAJNOŚCI.
właściwie to OPTYMALNY oznacza najlepszy, najwyższy, najkorzystniejszy z
możliwych do osiągnięcia, i określenie "tej" diety wg wielu osób jest
nadużyciem, aczkolwiek nikt tego nikomu nie zabrania, a co do popadania w
skrajności, to nie racz żartować z grupowiczów Krystyno;))))))
> > Mam takie zdanie, że jak ktoś pyta o sok z selera, to fajnie
odpowiedzieć
> na
> > temat soku z selera, a nie wyrywać się jak Filip z konopi z DO.
>
> Jak będziesz używać podobnych nieprzyjemnych uwag, to:
> 1. Sama się na grupie podobnych doczekasz.
> 2. Dajesz dowód, że jesteś nerwowa, czyli masz słabą odporność na stresy,
> czyli w Twojej diecie jednak brakuje czegoś, co wzmacnia stan układu
> nerwowego.
Tak Sowo, zgadzam się z Krystyną, jak możesz wykazywać się takim egoizmem i
sugerować "optymalnym" aby na każde pytanie bez względu na jego treść nie
odpowiadali "DO"???
A Krysia, jak rozumiem ze stoickim spokojem uważa, że jak ktoś pyta o
selera, to trzeba mu odpowiedzieć o DO i to zupełnie nie świadczy o żadnych
brakach tudzież nadmiarach w diecie?
Pozdrawiam,
Adam
|