Data: 2005-01-16 22:39:40
Temat: Re: indywidualizm
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Widziałem na grupie, że może niektórzy nie rozumieją tego pojęcia. A
może ja też... Opowiem o swoich przemyśleniach na ten temat.
No więc myślę, że indywidualista to taki człowiek który robi coś na
przekór zasad? (może mylę z buntownikiem )
Nie... w sumie przecież wiele ludzi się decyduje na spełnienie siebie
w inny sposób niż inni. Mają w sobie coś takiego co popycha ich do
realizowania siebie nazywam to "twórczość". Ci twórczy się wyróżniają bo
tworzą siebie, swój styl bycia, swoje myśli.
Więc skąd mi się wziął buntownik? Może dlatego, że w świecie ludzi
tworzą się zasady, te pisane, te prawne i te "święte". Jedne tworzą się
z naszego egoizmu, a inne z naszej moralności. Te z egoizmu to szukanie
"sprawiedliwości" czyli czemu on ma więcej ode mnie, oraz czemu on mnie
wyzyskuje oszukuje, te z moralizowania to czysta głupota. Dzielą się na
zasady społeczne "tolerujemy ludzi WIELKICH" (jest tu ustalony model "to
jest fajne"). Przez takie moralności tworzą się mody na sposób życia,
mody na style itp. Jest jeszcze moralizowanie wielkich guru - religie,
które też tworzą zasady. W każdym razie model moralizowania ma zawsze
guru, nawet jeśli nie jest ono w postaci jednego człowieka to jest to
teoria, pismo, grupa społeczna.
Chcę powiedzieć, że indywidualizm, aby tworzyć swobodnie musi się
butować przeciw zasadom. Jeśli się przyjmie te zasady to się
intywidualizm zatraca, niektórych walka z tym zbyt mocno pochłania i
boją się wystawić swoją twórczość na arenę zasad.
To nie jest proste, czasem ludzie mówią pewnie "bądź sobą" i wpychają to
jako jedno z zasad
|